Do Sądu Rejonowego w Koszalinie (woj. zachodniopomorskie) trafił akt oskarżenia w sprawie śmierci kilkumiesięcznej Nadii. Dziecko trafiło w listopadzie 2021 roku do szpitala z poważnymi obrażeniami głowy. Lekarze powiadomili o tym policję. Po kilku dniach dziewczynka zmarła. Matce grozi do pięciu lat więzienia za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia dziecka.
Do zdarzenia miało dojść 10 listopada 2021 roku w Koszalinie.
Matka dziewczynki wezwała do niej karetkę pogotowia. Miała mówić, że córeczka zachłysnęła się i straciła przytomność. Nim karetka dotarła, dyspozytor instruował kobietę, jak udzielać pierwszej pomocy. Jej partnera nie było wówczas w mieszkaniu.
Dziecko przewieziono do Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie. Tamtejsi lekarze zaniepokojeni, że stan dziecka się nie poprawia, zlecili badania. Rano 11 listopada, gdy zobaczyli wyniki tomografii komputerowej i widoczne w głowie krwiaki, wezwali policję.
Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali 32-letnią matkę dziewczynki oraz jej 41-partnera, który jest ojczymem dziecka.
"Kobieta zaniechała udania się z dzieckiem do lekarza"
Prokurator Ryszard Gąsiorowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Koszalinie poinformował, że 27 grudnia 2023 roku do Sądu Rejonowego w Koszalinie został złożony akt oskarżenia w sprawie śmierci kilkumiesięcznej Nadii.
- Aleksandra T. została oskarżona, że jako osoba, na której ciąży obowiązek opieki nad swoją córką naraziła na niebezpieczeństwo utraty życia swoje 9-miesięczne dziecko. Mała dwukrotnie uległa urazowi głowy, w tym jeden raz spadając z przewijaka - powiedział Gąsiorowski.
Zdaniem prokuratury kobieta zaniechała udania się z dzieckiem do lekarza w celu zbadania i zdiagnozowania, a także nie poinformowała o tym, że dziewczynka mogła doznać obrażeń, również urazów głowy.
CZYTAJ TEŻ: Dziewięciomiesięczna dziewczynka w stanie krytycznym. Matka i jej partner z zarzutami i w areszcie
Dziecko zmarło 29 listopada 2021 roku.
Matce postawiono zarzut narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia dziecka, zagrożony karą do pięciu lat więzienia. Krzysztofowi L., konkubencie kobiety, za nieudzielenie pomocy w niebezpieczeństwie grozi do trzech lat pozbawienia wolności.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: estherca/Shutterstock