Seniorka z Kołobrzegu w rozmowie z "doradcą finansowym" zainstalowała aplikację umożliwiającą nieograniczony dostęp do swojego konta bankowego. Oszust wypłacił z jej rachunku 97 tysięcy złotych. Kobieta zgłosiła sprawę na policję, gdy zauważyła brak oszczędności.
Na kołobrzeski komisariat zgłosiła się starsza kobieta, która powiedziała, że z jej konta bankowego zniknęły oszczędności. Policjanci ustalili, że na jej rachunku dokonano nieautoryzowanych przelewów. Na inne, nieznane seniorce konto, przelano 97 tysięcy złotych.
W trakcie rozmowy z mundurowymi kobieta powiedziała, że wcześniej skontaktowała się z nią osoba, podająca się za doradcę finansowego.
"Mężczyzna po drugiej stronie słuchawki namówił seniorkę do zainstalowania aplikacji AnyDesk twierdząc, że to niezbędne, by pomnożyć zyski" - czytamy w policyjnym komunikacie.
Dzięki zainstalowaniu wskazanej aplikacji, oszust zyskał dostęp do aplikacji bankowej kobiety i przelał pieniądze.
Źródło: tvn24.pl, KPP Kołobrzeg
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock