Ginekolog bez zarzutów i bez telefonu. Śledczy wzywają jej pacjentki na przesłuchania

Źródło:
TVN24.pl
Szczecin. Pacjentki ginekolożki wzywane na przesłuchania
Szczecin. Pacjentki ginekolożki wzywane na przesłuchaniaTVN24
wideo 2/9
Szczecin. Pacjentki ginekolożki wzywane na przesłuchaniaTVN24

Kolejna pacjentka dr Marii Kubisy, ginekolożki ze Szczecina, została wezwana na przesłuchanie. W styczniu CBA zajęło dokumentację pacjentek, nie przejmując się argumentem o tajemnicy lekarskiej. Zabrano też kalendarz i telefon lekarki.

Wzywane są pacjentki dr Marii Kubisy ze Szczecina, ginekolog, do której gabinetu w styczniu weszły służby i zabrały kilka tysięcy kart z 30 lat jej praktyki lekarskiej. Wszystko w ramach śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Regionalną w Szczecinie. Śledztwo dotyczy udzielenia pomocnictwa w dokonaniu nielegalnej aborcji. Pani doktor do tej pory nie usłyszała zarzutów ani nie była nawet przesłuchana.

"Prawdopodobnie chcą wymusić jakieś zeznania przeciwko mnie"

- To już jest naprawdę szokujące, bo została przejęta bardzo wrażliwa dokumentacja medyczna. Grzebią w niej, nie wiadomo kto, i wzywają pacjentki, a na razie nie wiem, w jakiej kwestii. Mam obawy o pacjentki, które były leczone przeze mnie w Prenzlau i na przykład mogły być u mnie u kontroli. Nie wiem po prostu, co oni chcą. Prawdopodobnie chcą wymusić jakieś zeznania przeciwko mnie, tak się spodziewam. CBA najechało mnie i zlikwidowało mi moją firmę, moją praktykę, no bo zabrali mi wszystko - mówiła na antenie TVN24 dr Maria Kubisa.

Ginekolog zaskarżyła zabezpieczenie wrażliwej dokumentacji medycznej. Sąd uznał, że rzeczywiście prokuratura miała prawo sięgnąć po takie dokumenty, ale tylko dotyczące pacjentki, w sprawie której toczy się postępowanie, nie miała zaś prawa zabrać wszystkich dokumentów. Pacjentki mogły czuć spory dyskomfort związany z tym, że prokuratorzy przeglądają bardzo intymne informacje o ich stanie zdrowia. Kolejną kontrowersją jest właśnie wzywanie na przesłuchania pacjentek, które - jak mówią - nie do końca rozumieją, dlaczego mają odpowiadać właśnie na pytania dotyczące swojego stanu zdrowia i spraw bardzo intymnych.

- Oczywiście, że się boję o pacjentki, bo jeżeli ktoś do mnie przyjeżdża tutaj i wyznaje mi najbardziej intymne rzeczy, a ja nie jestem w stanie zachować tajemnicy, bo ktoś mi ją narusza, to jak jako lekarz mam się czuć? Powiem szczerze - myślałam, że już nikt do mnie nie przyjdzie się leczyć z tego powodu, jak pacjentki się dowiedziały, że dokumentacja medyczna u mnie jest niepewna - powiedziała w poniedziałek dr Kubisa.

Dr Maria Kubisa o przesłuchaniach swoich pacjentek
Dr Maria Kubisa o przesłuchaniach swoich pacjentek18.09.TVN24

Przesłuchują i milczą

Jako pierwsza przesłuchiwana była pani Anna. - Czułam się, jakbym musiała wyspowiadać się ze swojego życia i naprawdę bardzo współczuję takiego wezwania kobietom, które leczyły się długo u pani doktor – mówiła pani Anna.

Kobieta u dr Kubisy była raz, trzy lata temu. Teraz śledczym musi odpowiadać na pytania dotyczące tej konsultacji. - Pytanie, które mnie zdziwiło, "czy pani doktor dawała mi jakieś tabletki". Odpowiedziałam, że nie - relacjonuje. Jak mówi, trafili do niej po numerze telefonu, który pani doktor miała zapisany w kalendarzu przy terminie wizyty.

Reporterka TVN24 Alicja Rucińska zadała prokuraturze pytania dotyczące przesłuchań pacjentek, zarzutów dla kogokolwiek w tej sprawie, a także ewentualnych nowych wątków w sprawie. Rzecznik Prokuratury Regionalnej w Szczecinie poinformowała ją, że nie będzie udzielać jakichkolwiek informacji w sprawie tego śledztwa. 

Kolejne przesłuchanie odwołane

Tymczasem na poniedziałek wezwanie na przesłuchanie otrzymała kolejna pacjentka.

- Ja już po prostu nie mam słów, ja sobie po prostu nie wyobrażam, żeby moje pacjentki były w ten sposób traktowane. W ogóle nie wiem, jaka jest podstawa, żeby moje pacjentki przesłuchiwać - komentuje dr Kubisa.

Przesłuchanie zostało jednak odwołane. Nie podano przyczyny ani nowego terminu. - Miała być przesłuchiwana moja wieloletnia pacjentka, która do mnie zadzwoniła i się pytała, co się dzieje, dlaczego ona ma być przesłuchiwana - mówi dr Kubisa.

Zdaniem adwokat pacjentki, odwołanie przesłuchania to nie jest nic nadzwyczajnego. Nie wyklucza ona, że śledczy mogli wystraszyć się szumu medialnego, ale powodem odwołania przesłuchania równie dobrze mogły być sprawy losowe, jak czyjaś choroba. - Pacjentki są wzywane w charakterze świadka, więc nie mają się czego obawiać - podkreśliła adwokat Agnieszka Stach.

Szczecin. Kolejna pacjentka dr Marii Kubis z wezwaniem na przesłuchanie
Szczecin. Kolejna pacjentka dr Marii Kubis z wezwaniem na przesłuchanie18.09.TVN24

Nie dziwi jej to, że przesłuchania przeprowadzają policjanci, jednak - jak mówi - budzi to pewien dyskomfort u pacjentek, które były zapewniane przez prokuraturę, że tylko prokurator będzie miał dostęp do ich danych wrażliwych. - Każda kolejna osoba, nawet delegowana do wykonania takiej czynności jak przesłuchanie, musi się zapoznać z jakimś materiałem dotyczącym ich stanu zdrowia, jakąś dokumentacją. Jest to legalne, jest to dozwolone, ale wzbudza duży dyskomfort u moich klientek - zwraca uwagę.

"Nie pójdę tam jak baranek na rzeź"

Oburzenia przesłuchaniami nie kryje wieloletnia pacjenta dr Kubisy, pani Małgorzata. - Dla mnie to jest skandal, jestem wkurzona - mówi. Jak dodaje, wezwania na przesłuchanie nie dostała, ale jeśli je dostanie, to nie będzie się niczego bać. - Nie pójdę tam jak baranek na rzeź, nie muszę mówić o swoich sprawach - zapowiada.

Adwokat Agnieszka Stach przypomina jednak, że, zeznając w charakterze świadka, nie można odmawiać odpowiedzi na pytania, chyba że odpowiedź może narazić na odpowiedzialność karną osobę przesłuchiwaną lub jej bliską. - Pacjentki mogą się do mnie zgłaszać, udzielamy bezpłatnej pomocy prawnej - przekazała.

Sama dr Kubisa po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji zrezygnowała z prowadzenia ciąż. Jak mówi - zrobiła to z przykrością. - Sprawiało mi to wielką frajdę i wiele mam pacjentek, które u mnie się urodziły i teraz przychodzą jako pacjentki - podkreśla.

Ale nie wyobraża sobie, że stwierdza wadę płodu i odmawia pomocy pacjentce. - Myślę, że jak się zmienią czasy, to wrócę do tego - podsumowuje.

"To coś absolutnie wstrząsającego"

Cała sytuacja oburza szczecińskie aktywistki.

Zdaniem Marzeny Zychowicz z Kongresu Kobiet w Szczecinie, sprawa ma wymiar polityczny, a nie kryminalny. - Pani doktor od dawna - jak sama mówi - nie prowadzi żadnych ciąż. No to jak nie prowadzi ciąż, to tym bardziej w żaden sposób nie może dokonywać ich terminacji w ten czy inny sposób - mówi.

Pacjentki ginekolog wzywane na przesłuchanie. "To coś absolutnie wstrząsającego"
Pacjentki ginekolog wzywane na przełśuchanie. "To coś absolutnie wstrząsającego"18.09.TVN24

Oburza ją natomiast zabranie kart pacjentek. - Nie wiem, czy którakolwiek z nas chciałaby, żeby pan prokurator albo jego koledzy oglądali zdjęcie krocza. (...) To jest dla mnie coś po prostu absolutnie wstrząsającego - ocenia.

Z kolei Bogna Czałczyńska, pełnomocniczka marszałka województwa zachodniopomorskiego ds. kobiet, zwraca uwagę, że cała sytuacja dotyczy zwykłych pacjentek, które nie były żadnymi aktywistkami, po prostu przychodziły się leczyć do jednej z najbardziej cenionych lekarek w regionie. - Stanęły w takiej sytuacji, w jakiej stanął Dawid z Goliatem - ocenia.

"Stanęły w takiej sytuacji w jakiej stanął Dawid z Goliatem"
"Stanęły w takiej sytuacji w jakiej stanął Dawid z Goliatem"18.09.TVN24

Niespodziewany nalot

W styczniu agenci CBA niespodziewanie wkroczyli do prywatnego gabinetu doktor Marii Kubisy, konfiskując karty medyczne jej pacjentek oraz ich historie chorób sięgające aż 1996 roku.

Po dwóch miesiącach od nalotu karty pacjentek wróciły do gabinetu, ale jak podkreśla lekarka, dotarły w takim stanie, że do tej pory nie udało się jej uporządkować dokumentacji i nie ma pewności, że czegoś nie brakuje.

Nie wrócił natomiast jej telefon komórkowy, którego numer znały pacjentki i pod którym kontaktowały się z lekarką w sprawach medycznych. Nie odzyskała również notesu, w którym ginekolog notowała wyniki badań cytologicznych. Teraz, gdy przychodzą do niej pacjentki, lekarka tymi wynikami nie dysponuje, co niemal uniemożliwia ich dalsze leczenie.

Sąd: CBA podjęło nieprawidłowe czynności

W sprawie tej dokumentacji lekarka i jej pełnomocnik złożyli zażalenie do sądu. Sąd uznał, że choć przeszukanie w gabinecie dr Kubisy było legalne, to czynności podjęte przez CBA odbyły się w sposób nieprawidłowy i bez zachowania należytego umiaru. Chodzi tu o to, że według sądu agenci nie powinni zabierać kart wszystkich pacjentek, ale wyłącznie tej, której dotyczy to śledztwo. Jest ono prowadzone w sprawie pomocnictwa w nielegalnej aborcji, a także wprowadzania do obrotu leków, które nie są dopuszczone na terenie Rzeczypospolitej Polskiej.

- Zaczęło się przynoszenie jakiś krzyży, różańcy pod mój gabinet (...) W swoim gabinecie staram się wychodzić z ostatnią pacjentką i zamknąć furtkę w jej obecności, bo może ktoś za domem być i krzywdę mi zrobić - mówiła "Faktom" dr Kubisa.

Autorka/Autor:FC/tok

Źródło: TVN24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24