Żona Polańskiego: koniec koszmaru

 
Emanuelle Seigner: koniec koszmaruWikipedia

Z ogromną przyjemnością przyjęłam wiadomość o uwolnieniu mojego męża - oświadczyła żona Romana Polańskiego Emanuelle Seigner. Kilka godzin wcześniej szwajcarskie ministerstwo sprawiedliwości poinformowało, że nie przychyli się do wniosku Amerykanów o ekstradycję reżysera.

W poniedziałek tuż po godz. 14 Szwajcarzy poinformowali o uwolnieniu Romana Polańskiego. Filmowiec od grudnia minionego roku przebywał w areszcie domowym w swoim szwajcarskim domu w miejscowości Gstaad. Trafił tam wprost z aresztu ekstradycyjnego, w którym przebywał do września.

Jak poinformowała szwajcarska minister sprawiedliwości Eveline Widmer-Schlumpf, od godz. 12 Polańskiego nie obowiązują ograniczenia wolności ani nadzór elektroniczny. Artysta szybko zaczął cieszyć się wolnością, bo jak poinformowano, opuścił już swój dom w Gstaad.

Amerykanom nie przysługuje odwołanie od decyzji szwajcarskiego rządu.

Koniec koszmaru

Żona Romana Polańskiego, piosenkarka i aktorka Emanuelle Seigner nie kryła radości z powodu uwolnienia reżysera. "To koniec koszmaru dla moich dzieci i dla mnie, który trwał ponad dziewięć miesięcy" - oświadczyła.

"Nie mogę wprost doczekać się kiedy będziemy na nowo planować i znów żyć jak normalna rodzina. Szczególnie dla moich dzieci, które nie zasługują na takie cierpienia" - dodała.

kj/fac

Źródło: lefigaro.fr

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia