Pentagon zdecydował się na historyczny gest w kierunku homoseksualnych żołnierzy. Po raz pierwszy wydano zgodę na udział w paradzie równości w mundurach. Rzecznik Pentagonu zastrzegł jednak, że zezwolenie ma póki co charakter jednorazowy i odnosi się jedynie do zbliżającego się wydarzenia w San Diego.
Parada ma się odbyć w nadchodzący weekend i chęć udziału w niej zgłosiło około 50 tysięcy ludzi, w tym około 400 czynnych żołnierzy, służących w wielkich bazach Floty i Piechoty Morskiej mieszczących się w okolicach San Diego.
"Duma" w mundurze
Organizatorzy parady zabiegali o zgodę Pentagonu, ponieważ ze względu na liczny udział wojskowych chciano zaaranżować specjalny fragment pochodu tylko dla wojskowych. Dla wojskowych-homoseksualistów ma to duże znaczenie, bowiem dopiero we wrześniu 2011 roku zniesiono wieloletnią praktykę "Don't Ask, Don't Tell", która sprawę preferencji seksualnych nakazywała w skrócie przemilczać i ignorować pod groźbą wydalenia ze służby.
- Jak rozumiemy, organizatorzy parady planują jej część poświęcić wyłącznie wojskowym i namawiają ich do występowania do przełożonych o zgodę na założenie munduru - stwierdził w specjalnym wewnętrznym rozporządzeniu pomocnik Sekretarza Obrony ds. społecznych Rene Bardorf, który następnie zaleca, aby takiej zgody udzielać.
W przeszłości jedynie weterani nie pełniący już służby czynnej mieli prawo brać udział w tego rodzaju paradach w mundurach. Obecnie kwestia ta będzie traktowana bardziej swobodnie. W oddzielnym wewnętrznym rozporządzeniu Bardorf dał dowódcom prawo do swobodnego decydowania w podobnych sytuacjach, jedynie w przypadkach gdy wydarzenie "może skupić uwagę mediów", sprawa będzie rozstrzygana na wyższym stopniu.
Autor: mk//gak/k / Źródło: BBC News
Źródło zdjęcia głównego: US Navy