Rio de Janeiro dożyło pięknego dnia - mówią mieszkańcy stolicy światowego karnawału. Po kilku latach została uruchomiona pierwsza w historii kolejka linowa łącząca fawele górujące nad miastem z jego ścisłym centrum. Dla 100 tysięcy ludzi żyjących w biedzie na terenie Medellin ta kolejka linowa to prawdziwy skok cywilizacyjny.
Wagony zabiorą jednorazowo 152 pasażerów, a w ciągu godziny 3 tysiące. To pozwoli zaoszczędzić pieniądze i czas mieszkańcom faweli, którzy pracują bliżej morza i codziennie potrzebują 3-4 autobusów, by dostać się centrum.
- To wielki dzień dla Medellin. Nie ma już zamkniętych ulic, nie ma niedostępnych domów. Wszystko to staje się nieważne, bo wszystko jest widziane z góry. Świat ma dostęp do faweli, a to już na starcie eliminuje wiele problemów - mówi Icaro Moreno, szef biura robót publicznych Rio de Janeiro.
W listopadzie ub. roku policja przejęła pełną kontrolę nad fawelą. Pozbyła się handlarzy narkotykami, dzięki czemu na ulicach nie dochodzi już do regularnych strzelanin i porwań. Najpóźniej w październiku w dzielnicy ma zostać stworzony posterunek tzw. "policji pacyfikującej", która zadba o trzymanie narkotykowych gangów z dala od tego ogromnego terenu, na który składa się 12 wielkich "wspólnot".
Inwestycja kosztowała 200 milionów rei, czyli ok. 130 mln dolarów i jest pierwszą z kilku, wciąż przez władze Rio planowanych.
Miasto śmieci
Medellin jeszcze kilkadziesiąt lat temu było miastem przylegającym do Rio. Sytuacja zmieniła się jednak w połowie lat 60-tych. Wtedy urzędnicy atlantyckiego molocha upatrzyli sobie niezagospodarowane centrum miasteczka, z którego postanowili zrobić składowisko śmieci. Wszystko po to, by uniknąć płacenia podatków za ich utylizację.
Tym sposobem Medellin w ciągu kilku lat zostało dosłownie pogrzebane pod stertą śmieci i paradoksalnie - stało się idealnym miejscem do osiedlenia dla - najpierw setek, potem tysięcy - biednych rolniczych rodzin przybywających do miasta "za chlebem". W ciągu kilkunastu lat Medellin przekształciło się w prowizoryczne miasto ulepione z gliny i kartonu, z najbardziej znaną dzielnicą, Moravią w samym jego centrum.
Dzisiaj według szacunków żyje w nim ponad 100 tys. ludzi, podobnie jak w innych dawnych miasteczkach i miastach znanych w świecie jako fawele.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters