Zapierające dech w piersiach widoki, niezwykła architektura i serdeczne przyjęcie przez przez potomków Inków. Premier Donald Tusk razem z żoną Małgorzatą zwiedzał ruiny słynnego miasta Inków Machu Picchu.
- To podróż życia - mówił szef rządu o swojej wyprawie do Ameryki Południowej i szybko został złapany za słowo. "Dziennik" wyliczył, że za tygodniowy pobyt w Peru podatnicy zapłacą nawet 1,6 mln złotych.
Kancelaria premiera nie potwierdza tych informacji. - Oficjalne koszty wyliczymy już po powrocie szefa rządu - zapowiada rzeczniczka rządu Agnieszka Liszka. Zastrzega tylko, że jeden z głównych punktów programu - wyprawę do najsłynniejszego miasta Inków, położonego w Andach Machu Picchu - fundują organizatorzy piątkowego V szczytu szefów państw i rządów Unii Europejskiej, Ameryki Łacińskiej i Karaibów.
Machu Picchu jest najpiękniejszym i najlepiej zachowanym miastem Inków. Położone jest w Andach Peruwiańskich na wysokości 2090 –2400 m.n.p.m., 400 m nad doliną Rio Urubamba. Miasto zostało wybudowane w 1450 r. i już 100 lat później zostało opuszczone.
Źródło: PAP, rai.tv, arch.poznan.pl