FBI oferuje milion dolarów za informacje, które doprowadzą do odnalezienia i bezpiecznego powrotu do kraju byłego agenta Biura, Roberta Levinsona. Po raz ostatni widziano go w Iranie. W tym tygodniu mija pięć lat od zniknięcia mężczyzny.
Amerykańskie władze podejrzewają, że Levinson jest przetrzymywany gdzieś w południowo-zachodniej Azji. W 2010 roku rodzina dostała od porywaczy nagranie wideo, na którym widać byłego agenta FBI.
Jestem bardzo wdzięczna, że FBI zaoferowało tą nagrodę. Wszyscy myśleliśmy, że do tej pory będzie już w domu. Ale minęło pięć lat, a my wciąż nie wiemy dlaczego jest przetrzymywany, kto go ma, i gdzie on jest. Christine Levinson
Misja w Iranie
Levinson przepracował w FBI 20 lat. Na emeryturę przeszedł w 1998 r. i zaczął pracować na własny rachunek, jako prywatny detektyw. 8 marca 2007 r., prawdopodobnie wykonując jedną ze swoich misji, udał się na irańską wyspę Kish w Zatoce Perskiej. Tam urywa się ślad.
W czasie wieloletnich poszukiwań o porwanie Levinsona podejrzewano m.in. irańskie władze. Elitarna formacja zbrojna Strażników Rewolucji zaprzeczyła jednak doniesieniom, że to oni przetrzymują Levinsona. MSZ z Teheranu obiecało zaś pomóc w poszukiwaniach Amerykanina z powodów "humanitarnych".
Mimo to jedyną oznaką, że Amerykanin żyje, było nagranie wideo, przesłane rodzinie przez nieznanych porywaczy w 2010 r.
"Członek rodziny FBI"
W piątą rocznicę zaginięcia Levinsona, FBI ogłosiło, że wypłaci milion dolarów za informacje, które pomogą uwolnić mężczyznę. "Choć przeszedł na emeryturę, Bob pozostaje do dziś członkiem rodziny FBI" - podkreśla Robert Mueller, dyrektor FBI, w wydanym komunikacie.
Sekretarz stanu USA Hillary Clinton oświadczyła, że odnalezienie Levinsona pozostaje "priorytetem dla USA" i że Departament Stanu z zadowoleniem przyjmuje "pomoc naszych zagranicznych partnerów w tym śledztwie".
- Jestem bardzo wdzięczna, że FBI zaoferowało tą nagrodę - powiedziała Christine Levinson, żona zaginionego. - Wszyscy myśleliśmy, że do tej pory będzie już w domu. Ale minęło pięć lat, a my wciąż nie wiemy dlaczego jest przetrzymywany, kto go ma, i gdzie on jest.
Źródło: BBC, fbi.gov
Źródło zdjęcia głównego: fbi.gov