Złoty stolec spłynął do nich z nieba

Aktualizacja:

Najważniejsza legenda ludu Aszanti z Ghany głosi, że władca tego plemienia otrzymał złoty taboret prosto z nieba. Drogocenny stolec miał "spłynąć" z góry na ziemię. Aszanti celebrują teraz 10-lecie panowania obecnego władcy, Otumfuo Osei Tutu II.

Aszanti obchodzą 10-lecie bardzo hucznie, przebrani w kolorowe stroje, z pióropuszami, tańczą i śpiewają. Król przemierza ulice w lektyce z baldachimem, za nim ciągną się długie procesje. W święcie zwanym „Dubrar” biorą udział tysiące ludzi, z okolicznościową wizytą przyjechali politycy z kilku afrykańskich państw, m.in. z Botswany, Sierra Leone, Nigerii, a także były premier Hiszpanii Jose Maria Aznar.

Uczestnicy procesji, indagowani przez reporterów Reutera, dobrze oceniali swojego króla – wskazywali, że za jego rządów nie ma kłótni wewnątrz plemienia i że dba o pielęgnowanie tradycji Aszanti.

Złotego stołka nie pokazano

Zgodnie z tradycją królowie Ghany nie zasiadają na tronie, tylko na złotym taborecie. Sam stolec w tym roku nie został wystawiony na widok publiczny, nie wiadomo z jakiego powodu.

Ghana to republika w zachodniej Afryce nad Zatoką Gwinejską. Na czele państwa stoi prezydent, John Atta-Mills. Z Ghany wywodzi się m.in. b. sekretarz generalny ONZ, Kofi Annan.

Źródło: Reuters