Ukraińska milicja poszukuje złodziei wartościowych obrazów, które wyniesiono z jednego z najlepiej strzeżonych miejsc w kraju - siedziby rządu w Kijowie. Ekspertyza wykazała, że oryginały dzieł wypożyczonych rządowi przez muzeum zastąpiono podróbkami.
Chodzi o obrazy znanego w byłym ZSRR impresjonisty Mykoły Hłuszczenki. Według mediów ich łączna wartość może wynosić prawie 150 tysięcy dolarów.
Dwa namalowane przez Hłuszczenkę pejzaże trafiły do siedziby rządu Ukrainy w sierpniu 2001 r. Od tego czasu premierami Ukrainy dwukrotnie byli obecny prezydent Wiktor Janukowycz oraz odsiadująca dziś karę siedmiu lat więzienia Julia Tymoszenko.
Milicja wszczęła śledztwo w tej sprawie w środę. Tego samego dnia ministerstwo kultury Ukrainy poinformowało, że według oceny ekspertów znajdujące się w budynku Rady Ministrów obrazy są podróbkami wykonanymi od pięciu do dziesięciu lat temu.
W latach 2002-2005 na czele rządu stał Wiktor Janukowycz. Po nim na kilka miesięcy stanowisko to objęła Julia Tymoszenko. Następnie do sierpnia 2006 r. rządem Ukrainy kierował Jurij Jechanurow. Potem do władzy powrócił Janukowycz; był premierem do końca 2007 r., a po nim, do marca 2010 - Tymoszenko.
Barwna historia artysty
Urodzony w 1901 r. na Ukrainie Mykoła Hłuszczenko, znany także jako Nikołaj bądź Mikołaj Głuszczenko, jak nastolatek walczył przeciwko bolszewikom w szeregach antykomunistycznej armii Antona Denikina. Wraz z nią zbiegł do Polski, a następnie trafił do Niemiec, gdzie studiował sztuki piękne i utrzymywał szerokie kontakty z ukraińską emigracją.
Gdy w latach 20. ubiegłego wieku zwrócił się do władz ZSRR z prośbą o pozwolenie na powrót na Ukrainę, zaproponowano mu współpracę z sowieckim wywiadem. W 1940 r., gdy działał pod agenturalnym pseudonimem "Jarema", przekazał Moskwie informację o przygotowaniach Niemiec do wojny z ZSRR.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org