Złapali spadającą z 2 piętra

Aktualizacja:

18-miesięczna dziewczynka przeżyła upadek z drugiego piętra dzięki dwóm niezwykle przytomnym przechodniom. Robert Lemire stał pod pizzerią, gdy nagle zobaczył wierzgające nóżki dziecka na krawędzi okna. Jego krzyk usłyszał inny przechodzień, który też ruszył dziecku na pomoc.

Do zdarzenia doszło w miejscowości Lawrence w stanie Massachusetts w Stanach Zjednoczonych. Robert Lemire i Alex Day podbiegli tuż pod okno, z którego zwisało dziecko. Chwile później dziewczynka spadła z drugiego piętra prosto na nich. Wspólnymi siłami udało im się ją złapać.

- Wpadła prosto w moje ramiona. Alex podtrzymał ją trochę od tyłu, to naprawdę błogosławieństwo, że tu był – opowiadał Robert Lemire.

Dziecko zostało przewiezione do szpitala, ale okazało się że upadek z wysokości ponad 12 metrów w niczym dziewczynce nie zaszkodził. Ojciec małej Caliah Clark był podczas wypadku w mieszkaniu, według policji był zajęty kąpaniem innego z trójki swoich dzieci. Matki akurat nie było w domu.

Źródło: Reuters