Co najmniej siedem osób, najpewniej bojowników Al-Kaidy, zginęło w ostrzale w okręgu Kurram w Pakistanie. Ataku dokonano najpewniej przy pomocy amerykańskiej rakiety w północno-zachodniej części Pakistanu - podały pakistańskie służby bezpieczeństwa.
Rakieta uderzyła w coś, co mogło być kryjówką używaną przez bojowników talibskich. Zabiła co najmniej siedem osób, w tym cudzoziemców (tak zwykle opisuje się członków Al-Kaidy - red.) - oświadczył przedstawiciel służb bezpieczeństwa.
Amerykanie regularnie ostrzeliwują z bezzałogowych samolotów, tzw. dronów (ang. drone) północno-zachodnie regiony plemienne Pakistanu przy granicy z Afganistanem.
Od lata zeszłego roku w podobnych atakach, zginęło około 200 osób. Zdaniem miejscowych władz, ofiary to nie tylko talibowie, lecz także cywile. Pakistan konsekwentnie składa w Waszyngtonie protesty w związku z tego rodzaju akcjami.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24