12 656 dolarów i siedem centów - tyle dokładnie musieli przeliczyć urzędnicy skarbowi w stanie Indiana w bilonie i banknotach jednodolarowych, gdy jeden z tamtejszych obywateli opłacił w tej formie swoje podatki.
Specyficzna forma płatności stanowiła protest przeciw wysokości podatku. Pomysłowy podatnik - Carry Malchow - wyznał, że usatysfakcjonował go widok trzech kasjerów pracujących po godzinach, by co do centa przeliczyć jego podatek od nieruchomości za ostatnie pół roku.
Skarbnik hrabstwa Warren Beebe powiedział, że chociaż urzędnicy są wykwalifikowani i bardzo się spieszyli, to liczenie podatków pana Malchowa zajęło im 75 minut i spowodowało zator w obsłudze petentów.
Dodatkową satysfakcję sprawił zawziętemu obywatelowi fakt, że jego protest uniemożliwił urzędowi dokonanie dziennej wpłaty do banku, przez co stracił na odsetkach około tysiąc dolarów.
Źródło: PAP, APTN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24