W szwajcarskiej miejscowości Neuhausen am Rheinfall w kantonie Szafuza doszło w czwartek rano do kolizji pociągów pasażerskich. Media informują o 17 rannych, ale świadkowie na miejscu zdarzenia mówią nawet o 30 osobach. Szczegóły wypadku nie są na razie znane. "Neue Zuercher Zeitung" podaje na swojej stronie internetowej, że pociągi uczestniczące w kolizji jechały z Winterthur i Szafuzy. Wykoleiła się lokomotywa jednego z nich.
Największy dziennik w kraju, "20 minuten" wydawany w Zurychu pisze, że rannych zostało 17 osób. Na miejscu zderzenia znajduje się "kilka kartek pogotowia" i udzielają one pomocy rannym. Część osób została już przewieziona do szpitala.
Wiadomo, że pociągiem podróżowało 280 pasażerów.
17 osób rannych, 6 poważnie
Na zdjęciach zamieszczonych w "20 minuten", a także innych dziennikach widać czerwoną lokomotywę składu podmiejskiego, który zjechał z torów i uderzył w nadjeżdżający z przeciwko po drugim torze szybki pociąg typu Thurbo.
"20 minuten" donosi, że załodze obu pociągów nic się nie stało, a w najbliższym czasie motorniczowie pociągu podmiejskiego nie opuszczą miejsca wypadku, bo składają zeznania.
Na miejscu miał się też pojawić specjalny pociąg ratunkowy, do którego została ewakuowana znaczna część pasażerów. Pociąg odjechał w kierunku jednej ze stacji, z których wyruszyły składy.
"Tagesanzeiger" pisze, że do wypadku doszło o 7.30 rano. Wśród 17 osób rannych, sześć trafiło do szpitala z ciężkimi obrażeniami. Świadkowie cytowani przez dziennik mówią, że"po zderzeniu ludzie polecieli do przodu, a z sufitów zerwały się lampy, które raniły kilka osób".
Dziennik też nie podaje, co mogło być przyczyną wypadku.
Autor: adso//kdj / Źródło: PAP, 20min.ch, tagesanzeiger.ch