Jedna osoba zginęła, sześć zostało rannych, gdy w Marsylii zawaliła się scena budowana na koncert Madonny . Piosenkarka jest „zdruzgotana” – przekazał jej przedstawiciel stacji CNN.
Do wypadku doszło, gdy ekipa techniczna budowała scenę na koncert 19 lipca na stadionie Velodrome. Zginął 53-letni mężczyzna narodowości francuskiej, poważnie ranni są Amerykanin i Brytyjczyk, lżejsze obrażenia odniosły cztery osoby.
Okoliczności wypadku nie są na razie znane.
Na miejsce przyjechało 27 wozów strażackich i 80 strażaków – podała stacja CNN. – Nie wiemy jeszcze, jak doszło do wypadku, mamy jednak pewność, że nikogo nie ma pod gruzami – powiedział CNN policjant David Goddin.
Jeden z ratowników przekazał reporterom AFP, że na miejscu było zamieszanie, a część poszkodowanych ma "złamania otwarte".
Madonna modli się za poszkodowanych
- Moją modlitwę poświęcam rannym i ich rodzinom. Przekazuję wszystkim dotkniętym przez tę tragedię moje wyrazy współczucia – przekazała Madonna w oświadczaniu przekazanym przez jej przedstawicielkę Liz Rosenberg.
Koncert w Polsce 15 sierpnia
Amerykańska piosenkarka podróżuje obecnie Europie z koncertami w ramach trasy „Sweet&Sticky Tour”. Wystąpi m.in. w Oslo, Kopenhadze, Pradze, a także na warszawskim lotnisku Bemowo - 15 sierpnia.
Źródło: PAP, lex.pl