Premier Hiszpanii Jose Luis Rodriquez Zapatero zapowiedział w sobotę, że nie będzie ubiegał się o urząd premiera po wyborach parlamentarnych w 2012 roku. Trzeba też wybrać nowego lidera socjalistów, a na to stanowisko największe szanse mają minister spraw wewnętrznych, Alfredo Perez Rubalcaba i 40-letnia minister obrony Carme Chacon.
- Nie będę ubiegać się o urząd premiera po następnych wyborach - powiedział w na posiedzeniu Komitetu Federalnego rządzącej Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (PSOE).
Rezygnacja Zapatero z ubiegania się o urząd premiera po dwóch kadencjach na tym stanowisku nie była w Hiszpanii niespodzianką po znacznym spadku jego popularności w wyniku kryzysu ekonomicznego. Oświadczenie Zapatero nakłada na partię konieczność wyboru nowego przywódcy.
- Proponuję, aby po lokalnych wyborach Komitet zdecydował, kiedy rozpocznie proces wyboru nowego lidera - dodał hiszpański premier. Gdyby w wyborach zwyciężyła Chacon i została później premierem, byłaby pierwszą kobietą-premierem w hiszpańskim rządzie.
Kryzys po hiszpańsku
Hiszpania stara się wydobyć z dwuletniej recesji, podczas której bezrobocie osiągnęło tam najwyższy poziom w UE - około 20 procent. Rząd Zapatero podjął w ubiegłym roku całą serię drastycznych, niepopularnych działań oszczędnościowych w walce z kryzysem.
Źródło: PAP