W Stanach Zjednoczonych zmarł boss mafii z New Jersey, który uważany jest za pierwowzór bohatera serialu "Rodzina Soprano". John Riggi miał 90 lat. Przyczyna śmierci nie jest znana. Mafioso dowodził "klanem" nawet wtedy, gdy siedział w więzieniu. We Włoszech aresztowano aktywa mafii na kwotę 1,6 mld dolarów.
John Riggi był przez ponad 20 lat szefem klanu mafijnego DeCavalcante. Siedział w więzieniu za zabójstwa, wymuszenia i inne przestępstwa.
Zarządzał zza krat
Kontrolował interesy mafijne nawet wtedy, gdy trafił za kratki. Prokuratorzy oskarżający w jego sprawie przekonywali, że zlecał zabójstwa i wydawał rozkazy członkom klanu. Władze stanu New Jersey potwierdzały jednak, że hojnie wspierał lokalną społeczność, dawał pieniądze na działania charytatywne, a nawet wspierał policyjną ligę atletyczną.
- Nie był Tonym Soprano. Absolutnie. Ludzie w Elizabeth (miasto w stanie New Jersey, w którym powstał klan DeCavalcante- red.) go kochali, dlatego nie chcieli współpracować z policją - mówił Robert Boccino, były szef Stanowego Biura ds. Przestępczości Zorganizowanej. - Był szanowanym i poważanym człowiekiem - podkreślał.
Elegancki mafioso
John Riggi został aresztowany w 1992 roku. Przyznał się m.in. do wymuszeń i zastraszania, został skazany na 12 lat więzienia.
Wspominając moment aresztowania Johna Riggiego były ekspert ds. przestępczości zorganizowanej powiedział:
- Był wczesny poranek, Riggi poprosił o pozwolenie na wzięcie prysznica i ubranie się w garnitur. Inni ludzie aresztowani tego dnia ubrali się w swetry i tenisówki, żeby było im wygodnie w celi. Gdy jednak wprowadziliśmy Johna Riggiego do celi w areszcie, wszyscy wstali. Ten gość robił wrażenie - podkreślał agent.
Zbrodnia sprzed lat
Twórca serialu "Rodzina Soprano" twierdził, że inspiracją dla serialu stała się historia amerykańskich klanów mafijnych, w tym rodziny DeCavalcante.
We wrześniu 2003 roku Riggi przyznał się do współudziału w zabójstwie Freda Weissa, biznesmena ze Staten Island, który zaczął współpracować z władzami. Zabójstwo miał zlecić John Gotti, szef klanu Gambino. Za to zabójstwo Riggi kara więzienia dla Riggiego została przedłużona o 10 lat.
Mafioso wyszedł na wolność w listopadzie 2012 roku.
Zmarł w swoim domu w mieście Edison w stanie New Jersey.
Autor: asz/ja / Źródło: "The Independent"