"Zachód ignoruje, że Rosja połyka Ukrainę"

 
"Piękna Julia" jest nieprzejednanym krytykiem obecnego rząduWikipedia

- Ukraina jest połykana przez Rosję, a Zachód nie potępił zwrotu ukraińskich władz w kierunku sowieckiego autorytaryzmu - stwierdziła Julia Tymoszenko w wywiadzie dla brytyjskiej gazety "Daily Telegraph". Zdaniem byłej premier, jej kraj dobrowolnie poddaje się ekonomicznym i wojskowym wpływom potężniejszego sąsiada.

- Obecne władze traktują wszystko jako przedmioty do sprzedania. Rosja już teraz to wykorzystuje i będzie to robić w coraz większym stopniu - twierdzi "piękna Julia". Była pani premier oświadczyła, że jest całkowicie rozczarowana państwami zachodnimi.

Przymykanie oczu

- Nie rozumiem tego. Kiedy Wiktor Janukowicz zdobył władzę i zaczął demontować demokrację, Zachód chwali kraj za "stabilność". Jeśli nie chcesz nazywać rzeczy po imieniu to lepiej w ogóle się nie odzywaj - skwitowała.

Zdaniem byłej pani premier, osiem miesięcy rządów Janukowicza to "pogrzeb demokracji" i powolna wyprzedaż Ukrainy.

- Nic nie jest "święte", nawet kluczowa dla niepodległości naszego kraju infrastruktura energetyczna. Janukowicz wyprzedaje wszystko czego zażąda Kreml - twierdzi "piękna Julia".

Trudne czasy

Od przejęcia władzy przez Janukowicza, stosunki Ukrainy z Moskwą uległy zdecydowanej poprawie. Prezydent twierdzi, że jest to potrzebna racjonalizacja i stabilizacja relacji z potężnym sąsiadem, opozycja uważa natomiast, że rząd ustawia kraj w pozycji zależnej od Kremla.

Natomiast Tymoszenko i jej byli współpracownicy z rządu mają problemy z prawem. Prokuratura oskarża samą panią premier i kilku z jej byłych ministrów o korupcję, defraudację środków państwowych i manipulacje finansowe, które miały narazić Ukrainę na wielomilionowe straty.

Źródło: Daily Telegraph

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia