Źródłem niektórych drażliwych informacji zawartych w depeszach z ambasady USA w Berlinie, które ujawnił portal Wikileaks, stał szef biura szefa niemieckiego MSZ Guido Westerwelle, Helmut Metzner. Polityk przyznał się i zrzekł funkcji, a jego partia FDP poinformowała, że obejmie inne stanowisko.
W depeszach, które do Waszyngtonu słał ambasador w Berlinie Philip Murphy, Angela Merkel została określona jako "teflonowa" i niekompetentna. Szef dyplomacji, a jednocześnie przewodniczący liberalnej FDP, został opisany jako "agresywny" i "niekompetentny".
Informacje Murphy'emu miał przekazać 42-letni Helmut Metzner, szef biura Westerwelle. Jak pisze Reuters, Metzner zrzekł się już swej funkcji.
Rzecznik FDP, Wulf Oehme, twierdzi, że Metzner przekazywał tylko oficjalne informacje, z których USA miało wyciągnąć wnioski. Sam Metzner odmówił komentarzy dla mediów.
Metzner ma teraz objąć inną funkcję w partii, której notowania zmniejszyły się, według ostatnich sondaży z 15 procent (w zeszłorocznych wyborach) do czterech, pięciu.
Źródło: Reuters