Wysłannik włoskiego dziennika "La Repubblica" został ranny, a jego ukraiński tłumacz zginął w wyniku ataku w Chersoniu, dokonanym "z bardzo dużym prawdopodobieństwem przez rosyjskich snajperów" - poinformowała rzymska gazeta. Szef MSZ Włoch Antonio Tajani ogłosił, że ranny reporter jest w dobrym stanie i znajduje się pod opieką włoskiej ambasady.
Wysłannik włoskiego dziennika "La Repubblica" Corrado Zunino został w środę ranny, a jego ukraiński tłumacz Bogdan Bitik zginął w wyniku ataku w Chersoniu, dokonanym "z bardzo dużym prawdopodobieństwem przez rosyjskich snajperów" - poinformowała rzymska gazeta.
Według informacji przekazanych przez Zunina na Twitterze został zraniony w prawe ramię przez pocisk, który trafił i zabił jego ukraińskiego tłumacza. Reporter dodał, że miał na sobie kamizelkę z napisem "Prasa". Miał ją także jego tłumacz.
Tajani: reporter pod opieką włoskiej ambasady
Gazeta wyjaśniła, że do ataku doszło na przedmieściach Chersonia. Ranny Włoch zdołał się schować i został następnie przewieziony do szpitala w mieście. Szef MSZ Włoch Antonio Tajani ogłosił, że ranny reporter jest w dobrym stanie i znajduje się pod opieką włoskiej ambasady.
Przebywający w Rzymie ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba powiedział we włoskiej telewizji, że skontaktował się z wojskiem swojego kraju, by zapoznać się ze szczegółami ataku. "Nasze siły zbrojne - dodał - są w kontakcie z dziennikarzem i zrobią wszystko, co mogą, by mu pomóc".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: facebook.com/alexandr.prokudin.7