Nowojorscy policjanci po niedawnej próbie zamachu na Times Square są wyjątkowo podejrzliwi i czujni. Gdy zaniepokoiła ich porzucona na przedmieściach Nowego Jorku walizka, postanowili - dla pewności - wysadzić ją w powietrze. Tym sposobem prawdopodobnie pozbawili obiadu niewinnego przechodnia.
Bezpański bagaż prześwietlono i okazało się, że zawiera kilka cylindrów i przedmioty, które wyglądały jak kable i metalowe narzędzia.
Policja ewakuowała okolicę. Oddział saperów walizkę wysadził w powietrze - relacjonował portal Yahoo News za agencją Associated Press.
"Tajemniczy" sprzęt
Po eksplozji podejrzanego bagażu okazało się, że saperzy wysadzili w powietrze.. puszkę kukurydzy i dwie konserwy z tuńczykiem. Tajemnicze oprzyrządowanie, które zobaczyli wcześniej na zdjęciu rentgenowskim, w rzeczywistości okazało się otwieraczem do konserw i kombinerkami.
Sierżant lokalnej policji Harry Baumann powiedział dziennikarzom, że śladów bomby nie znaleziono, a w powietrze wyleciał prawdopodobnie "obiad jakiegoś bezdomnego faceta".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu