"Wyeliminowano wielu separatystów". Kijów: operacja antyterrorystyczna w "końcowej fazie"


Operacja antyterrorystyczna prowadzona przez ukraińskie siły bezpieczeństwa na wschodzie kraju wkroczyła w "końcową fazę" - poinformował na briefingu w Kijowie szef prezydenckiej administracji Sierhij Paszyński, którego słowa cytuje Interfax. W regionie trwa separatystyczne referendum, którego legalności nie uznają władze w Kijowie.

Paszyński powiedział, że podczas trwających działań wojskowych "wyeliminowano wielu separatystów". Urzędnik nie przedstawił jednak żadnych danych na poparcie swoich słów.

- Ostatnim etapem jest operacja antyterrorystyczna w Krasnym Limanie, Słowiańsku i Kramatorsku - powiedział dziennikarzom w niedzielę.

Wcześniej o kolejnej fazie działań ukraińskich służb poinformował na Facebooku Dmytro Tymczuk, szef Centrum Badań Wojskowo-Politycznych.

"Aktywne działania obejmują nie tylko Słowiańsk, ale też inne miasta w regionie, opanowane przez terrorystów" - napisał na Facebooku.

Tymczuk powiedział, że wstępna faza operacji prowadzonej w niedzielę przebiega według planu. Dodał, że sytuacja jest monitorowana.

Strzały w Słowiańsku

W nocy i nad ranem liczne odgłosy strzałów było słychać na przedmieściach opanowanego przez separatystów prorosyjskich Słowiańska.

Rzeczniczka prorosyjskich separatystów Stella Choroszewa powiedziała AFP, że rano wznowione zostały walki we wsi Andrijiwka, ok. 5 km na południe od Słowiańska. Miasto jest otoczone przez ukraińskie siły zbrojne, które 2 maja rozpoczęły tam operację antyterrorystyczną przeciwko separatystom.

Porwani oficerowie

Tymczuk w innym wpisie poinformował, że w nocy separatyści uprowadzili szefa lotniska Kramatorsk, gdzie mieści się baza ukraińskich sił bezpieczeństwa. Oprócz niego uprowadzono trzech oficerów - wszystkie są kobietami.

Nad ranem jednak - jak podaje Tymczuk - jedna z kobiet została uwolniona. Była torturowana, ma wstrząs mózgu i złamane żebro.

"Los pozostałych uprowadzonych jest nieznany" - napisał szef Centrum Badań Wojskowo-Politycznych.

Walki pod Ługańskiem

Russia Today podała na swojej stronie, że ukraińskie transportery opancerzone były widziane w jednej z podługańskich wsi. Doszło tam do starcia z lokalnymi separatystami, którzy próbowali uniemożliwić przejazd pojazdów do Ługańska.

Miało się tam pojawić około 15 transporterów opancerzonych - poinformował szef lokalnych separatystów Aleksiej Chmilenko.

W regionie nie było słychać strzałów - podaje Russia Today.

Referendum separatystów

W Donbasie trwa w niedzielę referendum niepodległościowe zorganizowane przez separatystów.

Lokale wyborcze będą otwarte do godz. 21 czasu polskiego. Uczestnicy w obwodzie donieckim odpowiedzą na pytanie: „Czy popierasz akt niepodległości Donieckiej Republiki Ludowej?”, zaś w ługańskim – „Czy popierasz akt niepodległości Ługańskiej Republiki Ludowej?”.

Przeciwko referendum wypowiedziały się nie tylko władze Ukrainy, ale i Stanów Zjednoczonych oraz państw unijnych, które oświadczyły, że nie uznają wyników tego plebiscytu.

[object Object]
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżutvn24
wideo 2/23

Autor: pk/tr / Źródło: tvn24.pl, Russia Today, Interfax

Tagi:
Raporty: