Podczas sylwestrowego pokazu fajerwerków w Australii doszło do wypadku. Barka wypełniona pirotechniką wyleciała w powietrze. Dwóch obsługujących ją mężczyzn zdołało na czas wyskoczyć do wody i zanurkować.
Obaj obsługujący barkę mężczyzny odnieśli obrażenia i po wyłowieniu od razu zostali przewiezieni do szpitala. Widzom na plaży nic się nie stało.
Nieudana atrakcja turystyczna
Do wypadku doszło w miejscowości Terrigal, położonej kilkadziesiąt kilometrów na północ od Sydney. Była to atrakcja turystyczna ufundowana przez lokalnych przedsiębiorców. Do eksplozji doszło, ponieważ na samym początku pokazu zapaliła się jedna z wyrzutni fajerwerków. Ogień szybko się rozprzestrzenił i spowodował detonację zgromadzonych na barce pojemników z materiałami pirotechnicznymi.
Autor: mk / Źródło: Reuters