"Won z Litwy" oraz odwrócony krzyż - taki napis i obrazek znalazł się na budynku ambasady polskiej w Wilnie. Polska placówka wystosowała w tej sprawie notę do litewskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
- W nocie poinformowaliśmy o napisie na budynku ambasady i zwróciliśmy się z prośbą o zbadanie sprawy - powiedziała radca minister w ambasadzie Ewa Figel.
"Won" i odwrócony krzyż
Sprawę napisu i rysunku na ścianie polskiej ambasadzie opisał dziennik "Lietuvos Żinios". Gazeta napisała, że obrazek został najprawdopodobniej wykonany w nocy z soboty na niedzielę.
W niedzielę rano na policję wpłynęło telefoniczne doniesienie o incydencie. W niedzielę po południu graffiti było już zamalowane.
Policja wszczęła dochodzenie i próbuje ustalić, kto stoi za tą sprawą. Figiel poinformowała, że sprawę bada III wileński komisariat policji. Sprawców próbuje się ustalić m.in. dzięki nagraniom z kamer przemysłowych.
W samym centrum
Polska ambasada znajduje się w samym centrum Wilna, w byłym Pałacu Paców. Trzy lata temu Polska kupiła ten zabytkowy budynek.
Ten krok spotkał się z krytyką litewskich środowisk nacjonalistycznych. Oskarżyły one władze na Litwie, że wyprzedają Polakom obiekty historyczne.
Źródło: PAP, Polskie Radio, Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: www.wilno.polemb.net