"Za zamkniętymi drzwiami". Zełenski spotkał się z senatorami na Kapitolu

Źródło:
PAP

Wołodymyr Zełenski w czasie wizyty do USA spotkał się na Kapitolu z senatorami. Spotkanie przebiegało za zamkniętymi drzwiami. Celem ukraińskiego przywódcy było przekonanie republikanów do przełamania impasu w sprawie pakietu na dalszą pomoc dla Kijowa.

Spotkanie Wołodymyra Zełenskiego za zamkniętymi drzwiami, z niemal wszystkimi senatorami, było pierwszym punktem jego wizyty w Waszyngtonie we wtorek. Jest to próba przełamania impasu w sprawie 60-miliardowego pakietu środków koniecznych do dalszego wsparcia Ukrainy. Rozmowy utknęły w martwym punkcie w związku ze sporem w Kongresie USA o zaostrzenie polityki imigracyjnej, czego domagają się republikanie.

"Mocne" wystąpienie ukraińskiego przywódcy

Senator Partii Demokratycznej Peter Welch powiedział dziennikarzom po spotkaniu, że wystąpienie Zełenskiego było mocne i zrobiło dobre wrażenie na niemal wszystkich obecnych. Dodał przy tym, że ukraiński prezydent nie poruszył sprawy sporu wokół spraw imigracyjnych, skupiając się na sytuacji na froncie i planach wojennych.

CZYTAJ: "New York Times" o amerykańskiej pomocy i wizycie Wołodymyra Zełenskiego w USA

- On doskonale wie, jaka jest sytuacja i dobrze ją rozumie - powiedział Welch. Senator dodał jednocześnie, że choć w pełni opowiada się za reformą systemu imigracyjnego, to żądania republikanów są zbyt daleko idące.

- Ta sytuacja, którą mamy na granicy, nie może dalej trwać. Ale musimy to zrobić sensownie. A czynienie z Ukrainy zakładnika, by wymusić skrajne zmiany, jest absurdalne - dodał polityk.

Opinia spikera Izby Reprezentantów

Zełenski ma także spotkać się na Kapitolu z przywódcami obydwu partii w Izbie Reprezentantów, liderem demokratycznej mniejszości Hakeemem Jeffriesem oraz spikerem Izby Reprezentantów Mikiem Johnsonem. Podczas wtorkowej konferencji prasowej Johnson oraz republikańskie kierownictwo zdawkowo odnieśli się do tego wydarzenia.

Johnson zaznaczył, że Ameryka "najpierw musi zadbać o swoje granice".

Senatorzy są "mocno okopani na swoich pozycjach"

Jeszcze w poniedziałek przewodniczący Izby zapowiadał, że powie Zełenskiemu, iż rozumie konieczność tego, by Władimir Putin nie wygrał wojny, ale przedstawi jednocześnie jasno swoje stanowisko, według którego najpierw należy się zająć "naszą granicą i naszym krajem".

Sceptycyzm co do możliwości zmiany zdania republikanów po spotkaniu z ukraińskim prezydentem wyraził też odpowiadający za dyscyplinę partyjną senator John Thune, który przyznał, że senatorzy są "mocno okopani na swoich pozycjach".

Autorka/Autor:tas//mrz

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: