Rosjanie rozstawili wokół bazy lotniczej, w której od wielu tygodni umacniają swoje pozycje, siedem czołgów T-90 - dowiedziała się agencja Reutera w rozmowie z dwoma przedstawicielami Pentagonu. Amerykanie uważają też, że Rosjanie tworzą pod Latakią podstawy pod funkcjonowanie w kolejnych miesiącach "wysuniętej bazy operacji powietrznych".
Amerykańscy oficjele podają, że czołgi rozmieszczono niedaleko Latakii, miasta tradycyjnie uważanego za bastion reżimu Baszara el-Asada. Jeden z Amerykanów dodał, że oprócz czołgów Rosjanie rozmieścili też w okolicy bazy lotniczej systemy artyleryjskie.
Baza odcięta od świata
Pentagon stwierdził z kolei oficjalnie w poniedziałek, że ostatnie ruchy wykonywane przez Rosjan w Syrii wskazują na decyzję o stworzeniu bazy lotnictwa, która będzie operowała w przyszłości.
Jeden z rzeczników Pentagonu, kpt. Jeff Davies dodał, że Rosjanie "przemieszczają w Syrii ludzi i sprzęt", ale nie przedstawił bardziej dokładnych informacji.
- Są wskazówki, że (Rosjanie) zamierzają używać bazy na południe od Latakii jako wysuniętej bazy operacji powietrznych - przekazał również Davies.
Rzecznik departamentu stanu USA John Kirby uznał, że działania Rosji sygnalizują "ciągłe wspieranie" reżimu Asada przez Moskwę, "być za pomocą dodatkowych środków".
Ambasador Syrii w Moskwie stwierdził tymczasem w rozmowie z agencją TASS, że amerykańskie informacje o rosyjskich oddziałach lądowych w jego kraju "to kłamstwa".
Mówienie o rosyjskich oddziałach w Syrii jest jednak kłamstwem szerzonym przez Zachód, przez Stany Zjednoczone Riad Haddad
- Z Rosją współpracujemy od 30-40 lat na różnych polach. Owszem, otrzymujemy od Rosji broń, sprzęt wojskowy, ale wszystko to odbywa się w zgodzie z porozumieniami podpisanymi między dwoma krajami. Mówienie o rosyjskich oddziałach w Syrii jest jednak kłamstwem szerzonym przez Zachód, przez Stany Zjednoczone - powiedział Riad Haddad.
Rosja zbroi reżim Asada
"Wall Street Journal", powołując się na przedstawiciela Pentagonu, napisał w ubiegłym tygodniu, że "według wszelkich oznak Rosjanie przygotowują się do ustanowienia (w Syrii) bardzo znaczącego centrum operacji powietrznych". Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka ani cywilni urzędnicy, ani syryjscy wojskowi nie są dopuszczani w pobliże pasa startowego, który rozbudowują Rosjanie.
Do Syrii w ostatnich tygodniach przeleciały rosyjskie samoloty transportujące sprzęt wojskowy i doradców militarnych. W sobotę w Latakii wylądowały dwa rosyjskie samoloty z "80 tonami pomocy humanitarnej" - jak podał w sobotę Kreml.
W niedzielę szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow zapowiedział, że Rosja będzie nadal dostarczać Damaszkowi pomoc militarną: wysyłać broń i specjalistów. Zdaniem ekspertów wzrost zaangażowania Rosji w Syrii jest elementem szerszej strategii i kartą przetargową w negocjacjach z Zachodem. Rosja, obok Iranu, jest najbliższym sojusznikiem prezydenta Syrii Baszara el-Asada.
Czołgi T-90, które pojawiły się w Syrii to podstawa uzbrojenia formacji pancernych wojsk Federacji Rosyjskiej i najnowocześniejsze w tym momencie uzbrojenie tego typu na wyposażeniu Moskwy.
Autor: adso\mtom / Źródło: reuters, pap
Źródło zdjęcia głównego: Wikimedia Commons