Wojna w Syrii. "Dawno temu powinniśmy byli przejść do planu B"


Minister spraw zagranicznych Arabii Saudyjskiej powiedział we wtorek, że jeśli prezydent Syrii Baszar el-Asad nie będzie dokładał wysiłków w celu ustanowienia rozejmu w Syrii, trzeba będzie przyjrzeć się innemu rozwiązaniu.

- Uważamy, że już dawno temu powinniśmy byli przejść do planu B - powiedział szef saudyjskiego MSZ Adil ibn Ahmad ad-Dżubeir dziennikarzom po międzynarodowym spotkaniu w Wiedniu.

- Wybór polegający na przejściu do alternatywnego rozwiązania, wybór dotyczący zintensyfikowania wsparcia militarnego (dla opozycji - red.) jest całkowicie po stronie reżimu Asada. Jeśli nie odpowiedzą oni (Syryjczycy - red.) na (ustalenia - red.) traktatów wspólnoty międzynarodowej...wówczas będziemy musieli zobaczyć, co jeszcze można zrobić - dodał.

"Cel, a nie ostateczny termin"

Uczestnicy spotkania w Wiedniu w sprawie Syrii nie ustalili nowej daty rozmów pokojowych między stronami konfliktu. Sekretarz stanu USA John Kerry podał 1 sierpnia jako datę uzgodnienia tymczasowych władz. Zastrzegł, że jest to "cel, a nie ostateczny termin". Zgodnie z planem pokojowym zaaprobowanym przez Radę Bezpieczeństwa ONZ reżim i opozycja mają do sierpnia czas na uzgodnienie ram transformacji politycznej.

Tymczasem szef francuskiej dyplomacji Jean-Marc Ayrault wskazał w Wiedniu, że światowe mocarstwa chciałyby, aby syryjskie rozmowy pokojowe rozpoczęły się w czerwcu w Genewie, jeśli będzie to możliwe. "Celem pozostaje proces polityczny. Chcemy, aby (specjalny wysłannik ONZ do Syrii) Staffan de Mistura zebrał negocjatorów tak szybko, jak to możliwe, i ustaliliśmy cel rozpoczęcia (rokowań) na czerwiec, jeśli będzie to możliwe" - zastrzegł w rozmowie z dziennikarzami francuski minister.

Międzynarodowa Grupa Wsparcia Syrii (ISSG) omawiała w stolicy Austrii na szczeblu ministerialnym możliwości przywrócenia funkcjonowania porozumienia o wstrzymaniu aktów wrogości, wynegocjowanego w lutym. ISSG ostrzegła, że jeśli któraś ze stron konfliktu syryjskiego będzie się dopuszczała wielokrotnego łamania porozumienia o zawieszeniu broni, będzie jej groziła utrata ochrony, jaką ten rozejm zapewnia.

Mimo uzgodnionego przez USA i Rosję rozejmu w Syrii, od ponad pięciu lat pogrążonej w wojnie domowej, nie udało się uniknąć eskalacji przemocy. W geście protestu wobec takiego obrotu zdarzeń część syryjskiej opozycji pod koniec kwietnia opuściła Genewę, gdzie prowadzone były negocjacje pokojowe.

Podczas wtorkowego spotkania ISSG uzgodniono wzmocnienie rozejmu w całym kraju i zapewnienie dostaw pomocy humanitarnej do oblężonych miast, w tym dzięki zrzutom z powietrza, co ma skłonić syryjską opozycję do powrotu do rozmów.

Autor: //gak / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: