Zełenski w Bundestagu: trudno jest bronić Ukrainy i Europy bez pomocy. Postarajcie się zrobić więcej

- Zwracam się do was po trzech tygodniach pełnowymiarowej inwazji wojsk rosyjskich na Ukrainę, po ośmiu latach wojny na wschodzie mojego kraju, w Donbasie. Zwracam się do was, gdy Rosja bombarduje nasze miasta, niszczy wszystko, co istnieje na Ukrainie: budynki mieszkalne, szpitale, szkoły, cerkwie - oświadczył Zełenski.

ZOBACZ RELACJĘ NA ŻYWO: 22. DZIEŃ WOJNY >>>>

Wskazał, że w ciągu trzech tygodni zginęły tysiące Ukraińców, w tym 108 dzieci. - Zwracam się do was po niezliczonych spotkaniach, negocjacjach, rozmowach, po krokach wsparcia, z których część była spóźniona, po sankcjach, których najwyraźniej jest zbyt mało, by powstrzymać tę wojną - stwierdził prezydent Ukrainy.

- Widzicie niewolę, zniszczenia. Z każdą bombą, jaka spada na ziemię ukraińską, z każdym tygodniem, gdy nie są podejmowane środki na rzecz pokoju, pojawia się wizja tego, co może się stać - oświadczył.

Zełenski zwracał się w imieniu mieszkańców Mariupola, "pięknego miasta, które jest równane z ziemią".

- Setki tysięcy ludzi w tym mieście znajdują się pod ostrzałem przez 24 godziny na dobę, bez jedzenia, wody pitnej, bez prądu. I tak już od tygodni - mówił prezydent Ukrainy.

Jak dodał, "rosyjskie wojska nie odróżniają obiektów cywilnych od wojskowych". - Wszystko dla nich jest tarczą, do której strzelają - stwierdził. Przypomniał m.in. o zbombardowaniu teatru dramatycznego w Mariupolu, w którym schroniły się setki ludzi.

Zełenski oświadczył, że "przez środek Europy biegnie mur między wolnością a brakiem wolności". - Zburzcie ten mur, wspierajcie każdego Ukraińca, zatrzymajcie tę wojnę - zwrócił się do niemieckich deputowanych. Zaapelował także o zwiększenie wsparcia dla Ukrainy, mówiąc m.in., że obecnie ukraińscy żołnierze bronią europejskich wartości, takich jak wolność i prawo do samostanowienia, bez wsparcia Niemiec.

- Mówię w imieniu Ukraińców, którzy przeżyli II wojnę światową - po 80 latach znów dzieje się to samo - oświadczył Zełenski, przypominając tragedię wąwozu Babi Jar pod Kijowem, miejsca pamięci o Holokauście, które podczas trwającej inwazji na Ukrainę zostało ostrzelane przez siły rosyjskie.

- Co roku słyszymy "nigdy więcej", a teraz te słowa nie są nic warte. W Europie jest niszczony naród, trwają próby zniszczenia wszystkiego, co jest dla nas ważne - ostrzegał Ziełenski.

Ukraiński prezydent wyraził wdzięczność wobec wszystkich, którzy wspierają Ukrainę. - Jestem wdzięczny zwykłym Niemcom, którzy pomagają Ukraińcom, dziennikarzom, którzy szczerze i uczciwie wykonują swoją pracę, pokazując całe to zło, które Rosja sprowadziła na nasz kraj. Jestem wdzięczny niemieckim firmom, które postawiły moralność ponad zyskami - mówił.

Podziękował niemieckim władzom za odłączenie Rosji od SWIFT-u oraz nałożenie na Rosję embarga. - Jestem wdzięczny wszystkim, którzy opowiadają się za przystąpieniem Ukrainy do Unii Europejskiej. Jestem wdzięczny tym wszystkim, którzy są w stanie spojrzeć poza mur i wiedzą, że chodzi tu o odpowiedzialność za ludzkie życia - stwierdził.

- Nasi żołnierze bronią europejskich wartości bez waszego wsparcia - powiedział Zełenski. Przyznał, że "trudno jest nam bez pomocy świata przetrwać to wszystko, bronić Ukrainy i Europy". - Postarajcie się zrobić więcej - apelował.