992 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainie. Amerykański Departament Obrony wysyła do Ukrainy ponad 500 przechwytujących rakiet dla systemu obrony przeciwrakietowej Patriot i systemu NASAMS. Prezydent USA Joe Biden zaapeluje do Kongresu o kontynuowanie pomocy dla Ukrainy po zakończeniu kadencji. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.
> Amerykański Departament Obrony wysyła do Ukrainy ponad 500 przechwytujących rakiet dla systemu obrony przeciwrakietowej Patriot i systemu NASAMS (National Advanced Surface-to-Air Missile System). Mają tam dotrzeć w nadchodzących tygodniach - przekazał w sobotę "Wall Street Journal".
> Ukraina zaatakowała w niedzielę nad ranem Moskwę co najmniej 32 dronami, jedna osoba została ranna. To największy jak dotąd ukraiński atak dronów na Moskwę. Mer Moskwy Siergiej Sobianin powiadomił, że wszystkie ukraińskie drony zostały zniszczone w rejonach Ramienskoje i Kołomienskoje w obwodzie moskiewskim, a także w mieście Domodiedowo, na południowy zachód od Moskwy.
Tymczasowo zamknięte zostało największe stołeczne lotnisko Szeremietiewo, ograniczenia zostały także wprowadzone na lotniskach Domodiedowo, Żukowskij i Wnukowo. Gubernator obwodu moskiewskiego Andriej Worobiow poinformował na Telegramie, że w wyniku ukraińskiego ataku ranna została jedna osoba.
> Wojska rosyjskie ponoszą na ukraińskim froncie poważne straty, co stwarza dla nich zagrożenie w dalszych działaniach wojennych - podał amerykański think tank Ośrodek Studiów nad Wojną (ISW). Dodał, że nastroje w rosyjskiej społeczności wojskowej pogarszają się z powodu traktowania żołnierzy jak "mięso armatnie" i nieskutecznej taktyki dowództwa.
> Prezydent USA Joe Biden zaapeluje do Kongresu o kontynuowanie pomocy dla Ukrainy po zakończeniu jego kadencji - powiedział w niedzielnym wywiadzie dla sieci CBS doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan.
> Ukraińskie ministerstwo spraw zagranicznych zaprzeczyło, jakoby Kijów miał być uprzedzony o rozmowie Donalda Trumpa z Władimirem Putinem, o której informował wcześniej w niedzielę "The Washington Post". Amerykański prezydent elekt miał poradzić rosyjskiemu przywódcy, by nie eskalował konfliktu.
> Prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział w niedzielę późnym wieczorem, że siła i dyplomacja muszą iść ze sobą w parze, aby zakończyć rosyjską wojnę na Ukrainie i zapewnić, że taki konflikt nie powtórzy się w przyszłości.
- Rozumiemy bardzo dobrze, że dyplomacja nie ma perspektyw bez siły - stwierdził Zełenski w swoim wieczornym wystąpieniu wideo . - Jednak bez jasnego zrozumienia celów dyplomatycznych sama broń nie wystarczy. Dlatego siła i dyplomacja muszą ze sobą współpracować - podkreślił prezydent Ukrainy.
To jedyny sposób, aby zapewnić trwały pokój i zapobiec powrotowi wojen, takich jak ta, którą Moskwa prowadzi teraz przeciwko Ukrainie - dodał.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: ALEXANDER DRAGO/EPA/PAP