W każdej chwili włoska prasa może opublikować kompromitujące zdjęcia nagiego premiera Silvio Berlusconiego w otoczeniu pięknych i młodych kobiet - ujawniły włoskie media.
W piątek w gazecie "Il Fatto Quotidiano" ukazał się artykuł zatytułowany "Licytacja fotografii". Ujawniono w nim, że zdjęcia oraz film wideo, które dokumentują "gorące zabawy" w mediolańskiej rezydencji szefa rządu, są przedmiotem negocjacji w sprawie ich zakupu i już osiągnęły astronomiczną cenę.
Na sprzedaż zostały wystawione przez niektóre z uczestniczek rozwiązłych przyjęć nazywanych "bunga bunga".
Czy dojdzie do kompromitacji?
Wszystko wskazuje na to, że zdjęcia "nagiego króla" zostaną opublikowane w sobotę - sugeruje dziennik. Informuje również, że potwierdziłyby one niektóre zeznania oraz wiadomości o tym, co się działo w domu Berlusconiego. Chodzi m.in. o prostytucję z udziałem nieletnich, w sprawie której dochodzenie prowadzi prokuratura.
Kłopotliwe materiały
"Il Fatto Quotidiano" nazywa fotografie "śmiertelną bronią", która "obróci w pył publiczny wizerunek Berlusconiego".
Wydawane przez rodzinę premiera "Il Giornale" nazywa z kolei dziennikarzy piszących o jego zdjęciach "terrorystami" i "przyjaciółmi prokuratorów".
"To perwersyjna gra. To terroryzm" - ocenia autor komentarza, który jednocześnie stara się zbagatelizować znaczenie tej zapowiadanej publikacji, gdyż jego zdaniem nie wniosłaby ona nic nowego.
Źródło: PAP