Wilno jednak bez ulicy Lecha Kaczyńskiego

 
Na razie w Wilnie nie będzie ulicy Lecha KaczyńskiegoTVN24

Mimo wcześniejszych doniesień, Wilno w najbliższym czasie nie będzie miało ulicy noszącej imię tragicznie zmarłego prezydenta Polski. Według tamtejszego prawa, nazwa może być nadana dopiero po upływie 5 lat od śmierci honorowanej osoby. Do tego, urzędnicy nie wiedzą w jakiej wersji językowej napisać Lech Kaczyński.

Informację podał dziennik "Lietuvos Rytas". Członek komisji Samorządu Wilna ds. nazewnictwa ulic, pomników i tablic pamiątkowych Juras Pożelas powiedział gazecie, że "ulicom przyznaje się imiona znanych osobistości po upływie co najmniej pięciu lat od ich śmierci". - Takie jest stanowisko komisji. Komisja więc w najbliższym czasie nawet nie zamierza tej kwestii rozpatrywać - dodał.

Jak poprawnie zapisać nazwisko?

Pożelas nie ukrywa, że są też inne powody, by nie spieszyć z nazwaniem stołecznej ulicy imieniem Kaczyńskiego. Rada Samorządu Wilna nie wie bowiem, jak poprawnie zapisać nazwisko tragicznie zmarłego prezydenta Polski, w wersji polskiej, czy litewskiej.

Inicjatywa nazwania ulicy w Wilnie imieniem Kaczyńskiego zrodziła się tuż po katastrofie samolotu pod Smoleńskiem. Władze miasta zaproponowały nawet ulicę godną imienia Kaczyńskiego - w centrum Wilna, tuż przy głównej alei Gedymina. Wynikła jednak dyskusja w jakiej formie ma być zapisane nazwisko prezydenta: w formie polskiej - "Lecha Kaczyńskiego", czy w formie zlituanizowanej - "Lecho Kacynskio" z literą "c" z odwróconym daszkiem.

W związku tym, że nie znaleziono porozumienia w tej sprawie, postanowiono ją odroczyć.

15 lat bez porozumienia

Litwa od ponad 15 lat obiecuje Polsce, że zgodnie z traktatem polsko-litewskim, nazwiska polskie na Litwie można będzie pisać po polsku.

Sejm Litwy odrzucił w kwietniu br., w dniu wizyty prezydenta Kaczyńskiego na Litwie (jak się okazało jego ostatniej wizyty zagranicznej), rządowy projekt ustawy o pisowni nazwisk, zezwalający m.in. na zapis w paszporcie litewskim nazwiska polskiego w formie oryginalnej i w pierwszym czytaniu przyjął alternatywny projekt ustawy wykluczający taką możliwość.

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24