Sunnicka Arabia Saudyjska - jeden z najbardziej konserwatywnych krajów świata ograniczający prawa kobiet w stopniu niespotykanym nawet w większości innych krajów arabskich - poczyniła pewien krok naprzód. Władze zdecydowały tam o przyznaniu kobietom zezwolenia na posiadanie własnej kopii aktu małżeństwa oraz umowy przedślubnej.
Zmiana ułatwi kobietom w Arabii Saudyjskiej dowiedzenie przed sądem tego, że były zamężne. Często zdarza się bowiem, że są opuszczane przez mężów lub po ich śmierci wyrzucane z domów przez ich rodziny.
Kobiety dostaną trochę więcej praw
Władze zdecydowały też dodatkowo, że w akcie małżeństwa mąż będzie mógł wyrazić wolę w postaci zagwarantowania żonie - po swojej śmierci - prawa do wykonywania pracy. Do tej pory kobiety były uzależnione od mężczyzn w ten sposób także po ich śmierci.
W umowach przedmałżeńskich i małżeńskich często zawiera się też informacje mówiące o podziale majątku w momencie jego dziedziczenia po zmarłym. Zachowanie kopii aktu pozwoli wdowom na walkę w sądach z rodziną.
Opisujący decyzję sądu w Rijadzie "The Washington Post" zwraca uwagę na to, że trzeci w kolejce do saudyjskiego tronu 30-letni książę Mohammed bin Salam stara się być w królestwie adwokatem kobiet i poszerzać ich prawa przekonując do tego rządzącą krajem dynastię Saudów.
W grudniu kobiety w Arabii Saudyjskiej po raz pierwszy w historii mogły zagłosować w wyborach lokalnych.
Autor: adso\mtom / Źródło: Washington Post