Więzienie dla rodziców za doprowadzenie 16-latki do "chorobliwej otyłości". "Umierała, leżąc w nieczystościach"

Źródło:
BBC, "Guardian"
Nastolatka zmarła w swoim domu w Newtown w Walii
Nastolatka zmarła w swoim domu w Newtown w Walii
Google Earth
Nastolatka zmarła w swoim domu w Newtown w WaliiGoogle Earth

Rodzice Kaylea Titford, których wcześniej uznano za winnych nieumyślnego spowodowania śmierci córki, zostali skazani na sześć oraz siedem i pół roku więzienia - podaje BBC. W październiku 2020 roku niezdolna do samodzielnego poruszania się nastolatka z walijskiego Newtown zmarła w następstwie "chorobliwej otyłości".

Na początku lutego ława przysięgłych jednogłośnie uznała 45-letniego Aluna Titforda - ojca nastolatki - za winnego nieumyślnego spowodowania śmierci córki. Wcześniej - w grudniu 2022 roku - do takiego samego zarzutu przyznała się matka zmarłej, 40-letnia obecnie Sarah Lloyd-Jones. Jak pisało wówczas BBC, oboje "doprowadzili (córkę - red.) do chorobliwej otyłości, nie zaspokajając (we właściwy sposób - red.) jej potrzeb żywieniowych".

W środę 1 marca podczas rozprawy w sądzie w walijskim Swansea rodzice zmarłej usłyszeli wyroki. Titford został skazany na siedem i pół roku więzienia, Lloyd-Jones zgodnie z decyzją sądu za kratkami ma spędzić sześć lat. Sędzia Justice Griffiths wyjaśnił, że skazani "ponoszą jednakową winę i odpowiedzialność" za śmierć córki, jednak 40-latka usłyszała niższy wyrok, ponieważ sama przyznała się do winy.

Uzasadniając wyroki, sędzia Griffiths zaznaczył, że rodzice nie podjęli żadnej próby kontrolowania diety Kaylea. - Mogła jeść tylko to, co jej dawano, czyli pod koniec same tuczące dania na wynos, które jadła też reszta rodziny - powiedział cytowany przez "Guardiana". - Umierała, leżąc w swoich własnych nieczystościach, otoczona muchami, które jej doskwierały, i robakami, które się nią żywiły. Jej ciało zostało zniekształcone przez wrzody, które pozostawiły jej skórę otwartą aż do tłuszczu, a w jednym miejscu aż do kości. Dla dziewczyny w jej wieku, ze świadomością niezależności, był to szczególnie okropny stan - dodał.

ZOBACZ TEŻ: Policjanci kpili z 60-latki podczas interwencji. Miała udar, nie udało się jej uratować

Kaylea Titford. 16-latka umierała, ważąc 146 kg

Kaylea Titford urodziła się z wodogłowiem i rozszczepem kręgosłupa, poruszała się na wózku. Z dokumentów sądowych, których treść przytaczał "Guardian", wynika, że nastolatka do momentu rozpoczęcia lockdownu w marcu 2020 roku była uczennicą szkoły średniej w walijskim Newtown. Znajomi ze szkoły w rozmowie z BBC opisywali ją jako "uroczą młodą kobietę" i twierdzili, że w jej domu "wszystko było w porządku". Wyjaśniali, że - mimo swojej niepełnosprawności - Kaylea lubiła aktywność fizyczną. Steve Cox, trener ze szkoły, do której chodziła dziewczyna, powiedział stacji, że grała ona m.in. w koszykówkę i gry karciane. - Mogłaby wystąpić na paraolimpiadzie - podkreślał Cox.

Jak wskazują przytaczane przez "Guardiana" akta sądowe, w ciągu siedmiu miesięcy po wybuchu pandemii stan zdrowia nastolatki pogorszył się, "ponieważ przebywała ona z dala od świata zewnętrznego i nigdy nie wróciła do szkoły". Zmarła w październiku 2020, niedługo po swoich 16. urodzinach, ważąc 146 kilogramów przy 145 centymetrach wzrostu.

Cytowani przez BBC ratownicy medyczni, którzy pojawili się w domu w Newtown po śmierci Kaylea, zeznali przed ławą przysięgłych, że było im "niedobrze", kiedy zobaczyli warunki, w jakich żyła dziewczyna. Według ich relacji jej ubranie i pościel były skrajnie ubrudzone, a podnośnik, który miał pomagać nastolatce przy wstawaniu z łóżka, był pokryty pajęczynami i odchodami much. Z ustaleń śledczych wynika, że zarówno sama Kaylea, jak i jej starsza siostra regularnie prosiły rodziców o posprzątanie pokoju. "Guardian" przytacza jedną z wymian wiadomości między Kaylea a jej matką. Gdy dziewczyna narzekała na muchy latające wokół jej głowy, Lloyd-Jones miała odpisać: "Lubią cię".

Pierwszy taki przypadek w Wielkiej Brytanii

Za przyczynę śmierci Titford uznano "zapalenie i infekcję w rozległych obszarach owrzodzeń wynikających z otyłości oraz unieruchomienia dziewczyny z rozszczepem kręgosłupa i wodogłowiem". Brytyjskie media podkreślały już wcześniej, że to pierwszy przypadek w Wielkiej Brytanii, gdy rodzice usłyszeli wyrok za przyczynienie się do śmierci swojego dziecka poprzez niekontrolowanie jego wagi.

ZOBACZ TEŻ: 14-latka zmarła wskutek wdychania dezodorantu. Rodzice dziewczynki ostrzegają

Autorka/Autor:kgo//am

Źródło: BBC, "Guardian"

Źródło zdjęcia głównego: twitter.com/DyfedPowys