Zabierali rodakom zarobki. Dziewięcioro Polaków z zarzutami na Wyspach

Za współczesne niewolnictwo w Wielkiej Brytanii skazany został niedawno Edward Z. (nagranie z 30 października)
Polak skazany w Nottingham za współczesne niewolnictwo. Więził rodaków, zmuszał do pracy
Źródło: Nottinghamshire Police
Dziewięcioro Polaków zamieszkałych w aglomeracji Birmingham usłyszało przed sądem zarzuty dotyczące nowoczesnego niewolnictwa, jakiego dopuścili się przywłaszczając sobie zarobki ponad 80 rodaków - podają w czwartek brytyjskie media.

Sprawcy kontrolowali konta bankowe tych osób i zabierali wpływające na nie zarobki. Ofiarą tego procederu byli Polacy przybywający do Wielkiej Brytanii od 2014 roku.Sześciu mężczyznom w wieku od 26 do 52 lat i trzem kobietom w wieku od 22 do 47 lat postawiono zarzuty w rezultacie śledztwa wszczętego przez policję regionu West Midlands w sprawie o handel ludźmi.

Wszystkich dziewięciorga dotyczą zarzuty wejścia w porozumienie w celu zmuszania ludzi do pracy, handlu ludźmi z zamiarem wyzyskiwania ich oraz w przestępczego zabierania mienia.Zarzuty przedstawiono im przed sądem w Birmingham w poniedziałek i we wtorek. Do czasu wyznaczonej na 5 grudnia rozprawy wszyscy pozostaną w areszcie.

163 polskich ofiar niewolnictwa

W Wielkiej Brytanii funkcjonuje państwowy system zgłaszania przypadków niewolnictwa znany jako NRM (National Referral Mechanism). Walka z tym problemem traktowana jest jako priorytet przez premier Theresę May, która podnosiła ten temat między innymi na forum ONZ. Według statystyk w 2016 roku w ramach NRM zidentyfikowano 163 polskie ofiary niewolnictwa.Katarzyna Zagrodniczek z polskiej organizacji East European Resource Centre wskazuje, że szczególnie narażone są osoby pracujące między innymi w rolnictwie, myjniach, barach, magazynach, fabrykach, centrach dystrybucji i na budowach oraz zatrudnione jako pomoce domowe.

Nie znają one swych praw odnoszących się do płacy minimalnej czy też maksymalnego wymiaru czasu pracy. Ofiarom procederu zabiera się dokumenty i otwiera się w ich imieniu konta bankowe, a także rejestruje się je jako odbiorców świadczeń socjalnych pobieranych w rzeczywistości przez kogoś innego.

Autor: tmw//kg / Źródło: PAP

Czytaj także: