Z punktu widzenia przewidywalności procesu brexitu wynik wyborów w Wielkiej Brytanii nie jest dobrą wiadomością - powiedział w Kopenhadze wiceszef MSZ Konrad Szymański. Jak dodał, wybory w Wielkiej Brytanii pokazały pewne zawahanie opinii publicznej, jeśli chodzi o sposób wyprowadzania kraju z Unii Europejskiej.
- Wybory w każdym kraju są sprawą obywateli tego kraju i ja nie chcę komentować ich zbyt szczegółowo. Polska jest gotowa, ma te same oczekiwania wobec sprawy brexitu wobec każdego brytyjskiego rządu - mówił Szymański.
- Te oczekiwania sprowadzają się dziś do dobrego, uczciwego porozumienia w sprawie praw obywateli polskich, a także uczciwego rozwiązania wzajemnych zależności natury finansowej po to, aby ukształtować możliwie ambitne porozumienie między UE a Wielką Brytanią tak szybko jak to jest możliwe - dodał.
"Większy poziom niepewności"
Według wiceszefa MSZ wybory w Wielkiej Brytanii pokazały pewne "zawahanie brytyjskiej opinii publicznej, jeśli chodzi o sposób przeprowadzenia brexitu". - Tutaj to zawahanie jest widoczne w szczególności w tej olbrzymiej rozbieżności między wynikami sondażowymi a realnymi wynikami wyborczymi - powiedział.
- Z drugiej strony tak niestabilny parlament z tak chyba niestabilną większością oznacza oczywiście większy poziom niepewności, co do zakończenia tych negocjacji. Myślę, że wszystkim zależy na tym, żeby te negocjacje przyniosły jakiś rodzaj porozumienia - dodał.
Wybory "niedobrą wiadomością"
Szymański podkreślił, że jeśli Wielka Brytania będzie podatna na zaburzenia polityczne, to będzie to zła wiadomość dla wszystkich.
- Wszyscy po kolei powinni być zainteresowani tym, żeby ten proces przebiegał w sposób uporządkowany, gładki, przewidywalny - stwierdził.
- Te wybory z punktu widzenia budowania przewidywalności procesu brexitu nie są dobrą wiadomością - dodał wiceszef MSZ.
Autor: pk\mtom / Źródło: PAP