Dziewięć osób jest przesłuchiwanych w związku z zabójstwami dwóch żołnierzy i policjanta w ciągu ostatniego tygodnia w Irlandii Północnej. Jednym z nich jest Colin Duffy - weteran IRA, który już wielokrotnie odpowiadał za śmierć Brytyjczyków.
W zeszłą sobotę bojówkarze z rozłamowych frakcji Irlandzkiej Armii Republikańskiej zabili dwóch żołnierzy, a w poniedziałek - policjanta. W związku z pierwszą sprawą policja przesłuchiwała trzech mężczyzn, w sobotnią noc zatrzymali czwartego.
Zamieszki po zatrzymaniu
Jeden z aresztowanych to Colin Duffy, były bojówkarz republikański, skłócony z partią Sinn Fein od chwili uznania przez nią nowej północnoirlandzkiej policji. W latach 90. Duffy był oskarżony o zamordowanie żołnierza, został jednak uniewinniony. Kilka lat później aresztowano go w związku ze śmiercią dwóch policjantów, ale sprawa nie trafiła do sądu.
Po jego zatrzymaniu wybuchły demonstracje i starcia między policją a młodzieżą w zdominowanym przez republikanów miasteczku Lurgan w hrabstwie Armagh.
Bez litości
Zabójstwo dwóch żołnierzy wywołało szczególne oburzenie opinii publicznej, gdyż dwaj młodzi saperzy czekający przed bramą koszar na dostawę pizzy zostali najpierw postrzeleni, a potem z zimną krwią dobici strzałem z pistoletu. Do tej akcji przyznała się organizacja Prawdziwa IRA.
Z kolei po poniedziałkowym ataku na policjanta, do którego przyznała się IRA Kontynuacja (CIRA), zatrzymano w sumie pięć osób, w tym jedną kobietę.
Źródło: IAR