Węgierskie władze zgodziły się przyjąć jednego więźnia z amerykańskiego więzienia w bazie Guantanamo na Kubie - poinformowała premier Węgier Gordon Bajnai.
- Węgry popierają zamknięcie obozu Guantanamo, które zostało ogłoszone przez prezydenta Stanów Zjednoczonych i dlatego zgodziły się przyjąć jednego zatrzymanego - zdradził w środę na konferencji prasowej Bajnai.
Sprecyzował, że będzie to mężczyzna, przeciwko któremu nie toczy się śledztwo w USA ani poza granicami Stanów Zjednoczonych. Rzecznik węgierskiego rządu Domokos Szollar powiedział, że Węgry najpewniej przyjmą Palestyńczyka.
Wybrany w ciągu kilku najbliższych dni z kilkuosobowej listy, będzie mógł osiedlić się na Węgrzech. Przez 18 miesięcy będzie się znajdował pod nadzorem władz.
Obama zamyka więzienie
Decyzja o zamknięciu więzienia w Guantanamo była jedną z pierwszych, jaką podjął Barack Obama podczas swojej prezydentury. Prezydent USA zarządził zamknięcie Guantanamo w ciągu jednego roku. W więzieniu przebywa ponad 220 podejrzanych o terroryzm. Od kiedy Obama zarządził likwidację więzienia, do innych państw odesłano już 11 osadzonych.
Więzienie na Kubie jest od lat krytykowane przez obrońców praw człowieka. Zwracają oni uwagę na fakt, że osadzeni przetrzymywani są tam często przez lata bez formalnego postawienia zarzutów. Krytykują też metody stosowane wobec podejrzanych o terroryzm.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: TVN24