We wtorek parlament Węgier unieważnił ustawę dotyczącą finansowania organizacji obywatelskich otrzymujących wsparcie z zagranicy, a także znowelizował ustawę o szkolnictwie wyższym. W zeszłym roku za sprzeczne z prawem unijnym uznał je Trybunał Sprawiedliwości UE.
Zapis o unieważnieniu ustawy dotyczącej finansowania organizacji obywatelskich zawarto w nowelizacji ustawy o "organizacjach obywatelskich wykonujących działalność mogącą mieć wpływ na życie publiczne". Jednocześnie w nowelizacji zapisano, że Państwowa Izba Kontroli (ASZ) w sposób określony w osobnej ustawie ma publikować co roku raporty dotyczące takich stowarzyszeń i fundacji, których roczna suma bilansowa sięga 20 milionów forintów (ponad 250 tysięcy złotych). Przepisy te nie dotyczą przy tym organizacji wyznaniowych, sportowych i narodowościowych.
W 2017 roku na Węgrzech przyjęto ustawę, zgodnie z którą organizacje obywatelskie podlegały rejestracji przez krajowe organy jako "organizacje otrzymujące wsparcie zagraniczne", gdy wysokość darowizn otrzymanych w danym roku osiągnie określony próg. Przy rejestracji musiały one również podać nazwiska lub nazwy darczyńców, od których wsparcie wynosi co najmniej 500 tys. forintów (około 6,5 tysiąca złotych) oraz dokładną kwotę wsparcia. Informacje te podlegały następnie upublicznieniu.
Komisja Europejska zaskarżyła te przepisy do Trybunału Sprawiedliwości UE. W czerwcu 2020 roku TSUE orzekł, że ustawa jest sprzeczna z prawem UE. Sędziowie uznali ją za dyskryminującą, bo wprowadza rozróżnienie w traktowaniu krajowych i transgranicznych przepływów kapitału, którego nie da się wytłumaczyć żadną obiektywną różnicą. Sędziowie uznali też m.in., że podanie do publicznej wiadomości informacji o osobach z innych państw członkowskich lub państw trzecich, udzielających wsparcia finansowego tym stowarzyszeniom i fundacjom, może zniechęcać do udzielania wsparcia.
Odnosząc się do przyjętych we wtorek przepisów 19 organizacji, w tym Komitet Helsiński, Amnesty International i Transparency International, wyraziły zaniepokojenie, że raporty ASZ nie obejmują organizacji sportowych, choć niektóre z nich otrzymują znaczne fundusze publiczne. Wskazano też, że podstawową funkcją ASZ jest nadzór nad środkami publicznymi.
W uzasadnieniu nowych przepisów wicepremier Zsolt Semjen podkreślił, że celem rządu było stworzenie norm zgodnych z przepisami Unii Europejskiej. Zaznaczył też m.in., że zakres kompetencji ASZ jest gwarancją profesjonalizmu i bezstronności.
Nowelizacja ustawy o szkolnictwie wyższym, którą TSUE uznała za niezgodną z prawem unijnym
Parlament Węgier we wtorek znowelizował także ustawę o szkolnictwie wyższym, która została uznana za niezgodną z prawem Unii Europejskiej przez Trybunał Sprawiedliwości UE. W znowelizowanym dokumencie przyjęto za podstawę ustawodawstwo bawarskie i wprowadzono rozróżnienie między uczelniami mającymi siedzibę w Europejskim Obszarze Gospodarczym i niemającymi takiej siedziby.
Te drugie będą odtąd mogły prowadzić na Węgrzech działalność edukacyjną kończącą się wydaniem dyplomu tylko wtedy, jeśli nauczanie w nich jest równoważne z tym w węgierskich uczelniach, a warunki rekrutacyjne odpowiadają praktyce na Węgrzech. Ponadto będzie konieczne zawarcie umowy w tej sprawie między rządem Węgier a rządem kraju, w którym znajduje się siedziba uczelni.
W kwietniu 2017 roku węgierski parlament przyjął ustawę o szkolnictwie wyższym, zgodnie z którą na Węgrzech mogły funkcjonować tylko te wydające dyplomy zagraniczne szkoły wyższe spoza UE, których działalność jest regulowana międzypaństwową umową i które mają placówkę edukacyjną w kraju pochodzenia. Zdaniem krytyków ustawa była skierowana głównie przeciwko założonemu przez amerykańskiego finansistę George’a Sorosa Uniwersytetowi Środkowoeuropejskiemu (CEU), który prowadził wówczas nauczanie wyłącznie na Węgrzech.
Z racji tego, że rząd Węgier nie podpisał uzgodnionego porozumienia ze stanem Nowy Jork, CEU przeniósł od września 2019 roku rekrutację na swe studia akredytowane w USA, czyli większość kursów, z Budapesztu do Wiednia.
TSUE w 2020: w ustawie sformułowano niewspółmierne warunki
TSUE w październiku 2020 roku uznał starą ustawę za niezgodną z prawem UE. Orzeczono m.in., że w ustawie zastosowano "arbitralne rozróżnienie" i sformułowano "niewspółmierne" warunki, które "ograniczają wolność akademicką".
W momencie złożenia przez rząd Węgier nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym CEU poinformował, że nie zmienia ona jego sytuacji i dlatego uczelnia pozostanie w Austrii, gdzie są – jak oceniono - szanowane podstawowe wartości swobody akademickiej.
Wiceminister innowacji i technologii Tamas Schanda podczas debaty nad nowelizacją zaznaczył, że kilkanaście działających na Węgrzech zagranicznych uczelni wyższych odpowiada przepisom, a "uniwersytet Sorosa" nie, ale zamiast spróbować dostosować się do prawa wolał przypuścić międzynarodową kampanię przeciw węgierskim przepisom.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock