W poniedziałek sąd w mieście Pecz na południu Węgier skazał lokalną pielęgniarkę na dwa lata więzienia w zawieszeniu na cztery lata. Kobieta przez prawie rok podtruwała kolegów w klinice środkami uspokajającymi i nasennymi.
Sąd uznał, że kobieta jest winna stworzenia zagrożenia w miejscu pracy i na pięć lat zakazał jej wykonywania zawodu pielęgniarki. Wyrok jest prawomocny.
Leki do kawy
Pielęgniarka przyznała się do popełnienia przestępstwa.
Kobieta, która od listopada 2016 roku pracowała na oddziale neurorehabilitacyjnym kliniki w Peczu, od wiosny następnego roku dodawała pięciorgu koleżankom i kolegom do kawy albo wody stosowane na oddziale leki psychiatryczne, "żeby sprawdzić, jakie będą miały działanie".
Robiła to co tydzień, a czasem kilka razy w tygodniu. Nie jest jasne, w jaki sposób zachowanie pielęgniarki wyszło na jaw.
Na skutek podawanych środków ofiary czuły zmęczenie, senność, ucisk w klatce piersiowej, cierpiały na zakłócenia rytmu serca, skoki ciśnienia, skurcze mięśni oraz ataki paniki. Objawy te znikały po kilku godzinach lub kilku dniach.
Autor: mm/ja / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock