Watykanista: Nie ma faworytów, może wygrać outsider, jak Wojtyła


- W 1978 r. nie znałem kard. Wojtyły i kiedy ogłaszano jego imię, myślałem, że to ktoś z Afryki - przyznaje w rozmowie z KAI Andrea Tornielli, watykanista włoskiego dziennika „La Stampa”. I dodaje, że w tym roku rezultat konklawe także może być zaskoczeniem.

Według Tornielliegona konklawe nie ma jednego, mocnego faworyta. Wśród typowanych na następcę Benedykta XVI wymienia się co prawda kardynałów Aneglo Scolę oraz Odilio Scherera i Marca Ouelette, ale watykanista zwrócił uwagę na fakt, że szansę mogą mieć tzw. outsiderzy.

- Uwaga na outsiderów, takich jak kard. Jorge Mario Bergoglio czy Luis Antoni Tagle! Obaj mieli dobre wystąpienia podczas ubiegłorocznego zgromadzenia Synodu Biskupów. Podobały się najbardziej, gdyż mówili od serca - mówił.

Podkreślił też, że pewne szanse ma kardynał Peter Erdo. - Przy braku rozstrzygnięcia mógłby być kandydatem trzeciego, czwartego dnia, tzw. kandydatem wziętym z rezerw. Przypomniałem już w moim artykule, że on, razem z kard. Ouelletem i kard. Scolą, należą do kręgu osób skupionych wokół czasopisma „Communio”, z którym od początku jego istnienia związany był Joseph Ratzinger. Dlatego trudno mówić o polaryzacji wewnątrz tej grupy - ocenił.

Wizyta u Benedykta

Jak stwierdził Tornielli, wciąż nie jest jasne, jakie będą relacje pomiędzy nowym papieżem, a papieżem-seniorem. - Jestem pewien, znając pokorę Benedykta XVI i jego wielkość, głębię intelektualną, że zrobi wszystko, aby nie wpływać na pontyfikat następcy - stwierdził jednak watykanista.

- Jestem o tym przekonany, że pierwszą rzeczą jaką zrobi nowy papież będzie wizyta złożona Benedyktowi XVI w Castel Gandolfo - dodał.

Ważne zadania

Tornielli twierdzi również, że wśród najważniejszych zadań stojacych przed papieżem, jest "nowa ewangelizacja". - Na Stolicy św. Piotra potrzebny jest człowiek zdolny pokazać pozytywne oblicze Kościoła, pozytywny przekaz Ewangelii, radość bycia chrześcijaninem i miłosierdzie - przekonywał.

Watykanista dodał, że kolejnym ważnym elementem powinna być reforma Kurii Rzymskiej. - Wypadałoby też poprawić relacje między centrum jakim jest Watykan i "peryferiami" Kościoła - podsumował.

Autor: abs/k / Źródło: KAI

Tagi:
Raporty: