Złodziej koparki, który za jej pomocą zniszczył teren przed sklepem w Salt Lake City, został zatrzymany w sobotę przez lokalną policję. Maszynę wcześniej prawdopodobnie pozostawiono na placu budowy z włączonym silnikiem i bez kierowcy. Trwa szacowanie wyrządzonych przez złodzieja szkód.
Funkcjonariusze w Salt Lake City w sobotnie popołudnie otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie "rozkopującym przypadkowy teren" na parkingu sklepu spożywczego. W komunikacie prasowym policji poinformowano, że "tłum ludzi ze sklepu spożywczego" zatrzymał kierowcę i uniemożliwił jego ucieczkę do czasu przybycia funkcjonariuszy.
Koparka bez kierowcy
Według wstępnych ustaleń policji mężczyzna przechodzący obok placu budowy wsiadł do pracującej tam koparki i odjechał. Maszyna prawdopodobnie została pozostawiona z włączonym silnikiem i bez kierowcy. Jak wynika z udostępnionych zdjęć, ukradziony sprzęt to duża koparka gąsienicowa, której masa przekraczała 35 ton.
Po przejechaniu olbrzymim pojazdem około 1,5 kilometra ulicami miasta złodziej zatrzymał się przed sklepem spożywczym i zaczął rozkopywać teren przed nim: parking i trawnik. Jak stwierdzono, w ten sposób "wyrządził znaczne szkody gruntu, m.in. uderzył w linię wodociągową i wyrwał nowo zainstalowane światłowodowe linie użytkowe".
ZOBACZ TEŻ: Koparka spadła do morza. Operator nie żyje
"Coś, czego nie oglądasz na co dzień"
Na miejsce przybyły służby, by upewnić się, że nie doszło do wycieku gazu. Złodziej koparki, zidentyfikowany jako 46-letni Omar Ortega, został przewieziony do aresztu. Według policji w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. "To coś, czego nie oglądasz na co dzień" - tak policja skomentowała nagranie zniszczonego parkingu, które zamieściła na Twitterze.
Nie jest jasne, dlaczego mężczyzna ukradł maszynę do robót ziemnych i dlaczego zdecydował się zniszczyć teren przed sklepem. Jak przekazała policja, sprawa zostanie skierowana do biura prokuratora okręgowego.
Pełny zakres szkód wciąż jest oceniany, według lokalnych mediów ich naprawa będzie jednak kosztować co najmniej 40 tys. dolarów.
ZOBACZ TEŻ: Sto motocykli i quadów zmiażdżonych buldożerem. "By nigdy więcej nie terroryzowały naszego miasta"
Źródło: Salt Lake City Police Department
Źródło zdjęcia głównego: Salt Lake City Police