Amerykańskie agencje wywiadowcze oraz Pentagon mają pół roku na przedłożenie Kongresowi raportu, który będzie zawierać ich pełną wiedzę na temat niezidentyfikowanych obiektów latających (UFO). Zapisy zobowiązujące służby bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych do sporządzenia takiego raportu znalazły się w podpisanym przez Donalda Trumpa pakiecie budżetowym, który powiązano ze środkami na walkę pandemią COVID-19.
Zapis na ten temat znalazł się w komentarzu senackiej komisji wywiadu, który dołączony został do części pakietu budżetowego poświęconego amerykańskiemu wywiadowi. Ustawa budżetowa na 2021 rok została powiązana z pakietem stymulacyjnym o wartości 900 miliardów dolarów na wsparcie gospodarki dotkniętej pandemią COVID-19. Łącznie opiewa ona na sumę 2,3 biliona dolarów i jest zapisana na blisko sześciu tysiącach stron.
W grudniu pakiet gospodarczy został przyjęty przez Kongres, a następnie podpisany przez prezydenta Donalda Trumpa.
Pół roku na przedstawienie informacji o UFO
Senacka komicja zwraca się do dyrektora Wywiadu Narodowego o skonsultowanie się z innymi wysokimi rangą urzędnikami departamentu obrony, jak również szefami pozostałych agencji wywiadowczych, w celu przedstawienia zbiorowego raportu o wiedzy, jaką te posiadają na temat niezidentyfikowanych obiektów latających (UFO).
Sprawozdanie powinno szczegółowo opisywać "międzyagencyjny proces zapewniający terminowe gromadzenie danych i scentralizowaną analizę wszystkich niezidentyfikowanych zjawisk w przestrzeni lotniczej, zgłaszanych rządowi federalnemu" - podaje CNN. Jak dodano, w dokumencie wskazany powinien zostać urzędnik, który ma odpowiadać za powyższy proces.
W raporcie należy również wskazać wszelkie potencjalne zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa, które może stwarzać UFO i oszacować, czy którykolwiek z przeciwników Stanów Zjednoczonych może stać za taką działalnością – napisało CNN, przytaczając uwagi zamieszczone przez komisję wywiadu.
Raport powinien zostać przedłożony w Kongresie w ciągu 180 dni od wejścia w życie zapisów pakietu gospodarczego.
Niezidentyfikowane obiekty latające na nagraniach Pentagonu
W kwietniu zeszłego roku Pentagon udostępnił trzy nagrania, które pokazują "niezidentyfikowane obiekty latające". Marynarka wojenna Stanów Zjednoczonych potwierdziła wcześniej, że są one prawdziwe.
Jedno z nagrań zarejestrowane zostało w 2004 roku nad Pacyfikiem, gdy dwóch pilotów myśliwców podczas rutynowej misji szkoleniowej zostało wysłanych w celu zbadania niezidentyfikowanych maszyn, które krążownik Marynarki Wojennej śledził od tygodni.
Piloci namierzyli podłużny obiekt o długości około 12 metrów wiszący 15 metrów nad poziomem wody. Rozpoczął on szybkie wznoszenie w momencie, gdy piloci zbliżyli się do niego, a następnie szybko odleciał. - Nigdy wcześniej nie widziałem, by coś tak przyspieszało - powiedział jeden z pilotów dziennikowi "The New York Times".
Dwa pozostałe widea z 2015 roku to nagrania obiektów poruszających się szybko w powietrzu. Na jednym widać obiekt lecący po niebie i zaczynający się obracać w powietrzu. - To jest pie*****ny dron - krzyczy pilot na filmie. - Jest ich cała flota - mówi inna osoba i dodaje: "Spójrz na to! To się kręci!". Na drugim filmie z 2015 roku obiekt sunie nad oceanem. - Co to jest, do cholery? - zastanawia się słyszany na nagraniu pilot.
Źródło: CNN, Independent