Właściciel pizzerii skazany za pracę przymusową

49-letni Stavros Papantoniadis, właściciel dwóch pizzerii w okolicach Bostonu w stanie Massachusetts, został w piątek skazany na łącznie 102 miesiące więzienia, czyli ponad osiem lat pozbawienia wolności oraz rok nadzoru sądowego. Musi także zapłacić grzywnę w wysokości 35 tys. dolarów - wynika z komunikatu prokuratora okręgowego, cytowanego przez CNN. Mężczyzna skazany został za pracę przymusową i groźby kierowane pod adresem własnych pracowników.

ZOBACZ TEŻ: 14-latka zjadła deser i zmarła

Według prokuratury Papantoniadis celowo zatrudnił do swojego przedsięwzięcia imigrantów, którzy nie posiadali pozwolenia na pracę w USA, by wykorzystywać ich sytuację. Podkreślono, że zmuszał sześciu pracowników, w tym pięciu mężczyzn i jedną kobietę, do pracy w trudnych warunkach w swoich lokalach. Stosował wobec nich agresywne taktyki, obrażał oraz wielokrotnie groził, że zrobi im krzywdę fizyczną lub zgłosi ich urzędowi ds. migracji i każe deportować. Chciał w ten sposób wymusić sobie ich posłuszeństwo.

Pracownicy otrzymywali stawki niższe niż minimalne wymagane prawem. Musieli pracować na 14-godzinnych, a nawet dłuższych zmianach, często siedem dni w tygodniu. Szef obserwował ich zaś stale za pomocą kamer monitoringu. Pewnego razu, gdy jeden z nich wyraził zamiar zwolnienia się, 49-latek zaczął go dusić, a ten uciekł. Gdy inny z pracowników próbował odejść, mężczyzna ścigał go samochodem i złożył na niego fałszywe zawiadomienie na policji. W jeszcze innej sytuacji groził pracownikowi, że go zabije.

Papantoniadis "wykorzystywał pracowników i znęcał się nad nimi, odmawiając im podstawowej godności, na jaką zasługuje każdy człowiek", ocenił Michael J. Krol, odpowiedzialny za dochodzenia ws. bezpieczeństwa wewnętrznego. "Dzisiejszy ważny wyrok stanowi przesłanie dla pracodawców: pracownicy zasługują na pracę w bezpiecznych warunkach, wolnych od zastraszania i nadużyć", dodał.

ZOBACZ TEŻ: Kokaina do pizzy w restauracji w Niemczech