Wołodymyr Zełenski w Stanach Zjednoczonych: możecie liczyć na Ukrainę

Źródło:
PAP

Możecie liczyć na Ukrainę, mam nadzieję, że mogę liczyć na was - powiedział w poniedziałek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas przemówienia na uczelni National Defense University (NDU) w Waszyngtonie. We wtorek Zełenski ma spotkać się z prezydentem Joe Bidenem - podał w komunikacie Pentagon.

- Ukraina się nie poddała i się nie podda. Wiemy, co robić. Możecie liczyć na Ukrainę i mam nadzieję, że w równym stopniu my możemy liczyć na was - powiedział Zełenski podczas pierwszego swojego wystąpienia w ramach wizyty w Waszyngtonie.

Ukraiński prezydent, który przyjechał do amerykańskiej stolicy, by lobbować za dalszym wsparciem USA dla Ukrainy, wielokrotnie odnosił się do trwających w Kongresie debat na temat pakietu środków na pomoc dla jego kraju. Zaznaczył, że wstrzymanie pomocy dla Ukrainy byłoby spełnieniem marzeń Władimira Putina i że cieszy się on z kolejnych opóźnień w tej sprawie.

- Każdy z was z doświadczeniem dowodzenia wie, co to znaczy, że zamiast posuwać się naprzód, tylko patrzysz i czekasz na sprzęt pancerny i inny, kiedy twój wróg jest zadowolony i szykuje się do ataku (...) Kiedy mówią ci, że ochrona życia musi poczekać, bo potrzeba jeszcze trochę debaty - powiedział Zełenski. Dodał, że podczas wtorkowych spotkań na Kapitolu i w Białym Domu zamierza przedstawić cele Ukrainy w kolejnym roku, w tym "odepchnięcie" Rosji z linii frontu, a także ze szlaków żeglugowych na Morzu Czarnym, gdzie - jak oznajmił - Ukraina już odniosła zwycięstwo.

Element szerszej walki Putina

Prezydent Ukrainy przedstawił agresję Putina na jego kraj jako tylko jeden element szerszej walki Putina i jego sojuszników z Teheranu, Korei Północnej czy Hamasu przeciwko wolnemu światu i "odskocznię do tego, by zachowywać się jak to stare imperium, które umarło w 1989 roku". Dodał, że obecnie bronią Putina przeciwko Stanom Zjednoczonym jest dezinformacja i propaganda - i że szuka tutaj sojuszników w Ameryce. A "jeśli tylko zobaczy szansę, pójdzie dalej" - stwierdził Zełenski.

- Teraz przestawia rosyjską gospodarkę i społeczeństwo na to, co nazywa torami wojennymi. Niestety, miał czas, żeby to zrobić. Ale kierunek, w którym prowadzą te tory wojenne, jest jasny - zaznaczył Zełenski. Podkreślił jednak, że Ukraina może powstrzymać Rosję bez konieczności angażowania do tego ani jednego żołnierza USA.

Na konieczność dalszego wsparcia Ukrainy i dotychczasowe korzyści z tego tytułu zwracał też uwagę występujący przed Zełenskim szef Pentagonu Lloyd Austin. - Putin wciąż wierzy, że może przeczekać Ukrainę i przeczekać Amerykę. Ale się myli (...) Zobowiązania Ameryki muszą być honorowane. Bezpieczeństwo Ameryki musi być bronione. Słowo Ameryki musi zostać dochowane - zaznaczył.

Spotkanie z Bidenem

Wcześniej w poniedziałek amerykański resort obrony poinformował, że Zełenski, w ramach wizyty w USA, zostanie przyjęty przez liderów demokratów i republikanów w Senacie - Chucka Schumera i Mitcha McConnella, po czym wygłosi przemówienie w wyższej izbie amerykańskiego Kongresu.

Zełenski ma też spotkać się ze spikerem Izby Reprezentantów, republikaninem Mikiem Johnsonem.

Po wizycie w Kongresie Zełenski uda się do Białego Domu, gdzie będzie rozmawiał z prezydentem Joe Bidenem. - Obydwaj przywódcy omówią pilne potrzeby Ukrainy i ogromne znaczenie dalszego wsparcia Stanów Zjednoczonych w tym krytycznym momencie – zapowiedziała rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre.

Wołodymyr Zełenski i Joe Biden w Białym Domu. Zdjęcie z 22 września president.gov.ua

Zablokowany pakiet pomocowy

Do wizyty ukraińskiego prezydenta w Waszyngtonie dochodzi w momencie, kiedy w Kongresie ważą się losy dalszego wsparcia USA dla Ukrainy. W ciągu ostatniego miesiąca Waszyngton odwiedziło kilka delegacji z Ukrainy, by lobbować za przyjęciem przez parlament pakietu zawierającego ponad 61 miliardów dolarów na wydatki związane z pomocą dla Ukrainy.

Pakiet ten został w ubiegłym tygodniu zablokowany przez republikanów w Senacie, którzy uzależniają poparcie dla niego od dodatkowego zaostrzenia polityki imigracyjnej. Rozmowy na ten temat trwają, lecz ich wynik jest niepewny, nawet mimo faktu, że w obydwu izbach większość członków opowiada się za dalszą pomocą Kijowowi.

"To jest idealny czas"

- Jeszcze przed końcem roku ogłosimy kolejną transzę uzbrojenia dla Ukrainy - powiedział w poniedziałek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. Dodał, że wizyta ukraińskiego prezydenta odbywa się w dobrym momencie, by odblokować impas w sprawie pakietu środków na dalszą pomoc Ukrainie.

- To jest idealny czas (...) ze względu na to, co się dzieje w Ukrainie, zwiększoną aktywność rosyjskich sił zbrojnych w obliczu nadchodzącej zimy, ale też ze względu na to, co dzieje się na Kapitolu - powiedział Kirby podczas briefingu na pokładzie samolotu Air Force One, odnosząc się do wtorkowych spotkań Zełenskiego w Białym Domu i na Kapitolu.

Kirby podkreślił, że rozmowy Bidena i Zełenskiego będą dotyczyć właśnie tych tematów. Pytany, czy prezydent Biden będzie mógł obiecać swojemu ukraińskiemu odpowiednikowi kontynuację pomocy, Kirby nie odpowiedział wprost, lecz dodał, że Biden z pewnością będzie stale mocno opowiadał się za tym. Zapowiedział też, że spodziewa się ogłoszenia kolejnego pakietu uzbrojenia dla Ukrainy jeszcze w tym roku. Ostatni ogłoszony został w ubiegłym tygodniu.

Orędownik sprawy ukraińskiej

Wicerzecznik Białego Domu Andrew Bates dodał, że prezydent Zełenski jest najlepszym orędownikiem sprawy ukraińskiej i liczy, że przełamie impas, w którym znalazł się Kongres w sprawie dodatkowych pieniędzy koniecznych do finansowania dalszego wsparcia Ukrainy.

Autorka/Autor:tas/ft

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: