Nieoczekiwana wizyta szefa Pentagonu na lotniskowcu USS Gerald Ford, ruch Huti grozi atakiem na okręty

Źródło:
PAP
Pierwszy amerykański lotniskowiec nowej generacji USS Gerald Ford
Pierwszy amerykański lotniskowiec nowej generacji USS Gerald Ford
Twitter/Warship_78
Pierwszy amerykański lotniskowiec nowej generacji USS Gerald FordTwitter/Warship_78

Szef Pentagonu udał się nieoczekiwanie na lotniskowiec USS Gerald R. Ford, który pozostaje na Morzu Śródziemnym. Tymczasem przywódca jemeńskiego ruchu Huti Abdel-Malek al-Huti zagroził atakiem na amerykańskie okręty.

Sekretarz obrony USA Lloyd Austin udał się w środę nieoczekiwanie na lotniskowiec USS Gerald R. Ford, który wraz ze swą grupą okrętów pozostaje na wschodnim Morzu Śródziemnym.

Austin złożył wizytę liczącej 4 tysiące osób załodze najnowocześniejszego amerykańskiego lotniskowca, którego misja na Morzu Śródziemnym została przedłużona. W sobotę szef Pentagonu wydał rozkaz, by Gerald R. Ford pozostał tam przez kilka kolejnych tygodni, aby w okresie wojny Izraela z palestyńskim Hamasem w regionie przebywały dwa lotniskowce USA.

Szef Pentagonu na lotniskowcu USS Gerald FordPlatforma X/SecDef

Przywódca ruchu Huti zagroził atakiem na amerykańskie okręty

Tymczasem przywódca wspieranej przez Iran jemeńskiej milicji Huti ostrzegł, że jej bojownicy zaatakują pociskami rakietowymi amerykańskie okręty wojenne, jeśli USA bardziej "zaangażują się w ich sprawy". Jeżeli Stany Zjednoczone to zrobią, to Huti "nie będą stać bezczynnie i obiorą za cel rakiet okręty wojenne i interesy" USA - oznajmił Abdel-Malek al-Huti w wystąpieniu telewizyjnym.

- Nasi ludzie zdecydowali, że "nie podporządkują się i nie uklękną" przed Amerykanami i nie zmienią swego "zasadniczego, religijnego i humanitarnego stanowiska" - dodał al-Huti.

Huti atakują izraelskie statki

Jemeńska milicja oświadczyła, że atakuje izraelskie, zmierzające do Izraela, lub powiązane z Izraelem statki handlowe na Morzu Czerwonym, ponieważ wspiera Palestyńczyków, jednak celem ataków Huti stały się jednostki niemające nic wspólnego z interesami państwa żydowskiego.

Tymczasem al-Huti oznajmił w swym wystąpieniu, że Izrael "stara się zaangażować inne (państwa) w ochronę izraelskich statków, oraz tych, które są z nim powiązane".

Lotniskowce amerykańskie w pobliżu Morza Czerwonego

Misja USS Gerald R. Ford w okolicach Morza Czerwonego została przedłużona po raz trzeci. USA utrzymują teraz w zapalnym regionie dwa lotniskowce, co jest rzadkością w ostatnich latach - skomentowała agencja Associated Press.

Drugi lotniskowiec, USS Dwight Eisenhower, patroluje ostatnio wody w okolicach Zatoki Adeńskiej, która łączy się od południa z Morzem Czerwonym przez cieśninę Bab al-Mandab, gdzie Huti skoncentrowali swe ataki na statki handlowe. Jak podaje AP, około 400 takich jednostek przepływa dziennie przez południowy odcinek Morza Czerwonego.

Pentagon zwiększył swoją obecność wojskową w regionie po atakach Hamasu z 7 października, by nie dopuścić do przekształcenia wojny w konflikt regionalny.

Według stanu na piątek w regionie znajduje się 19 amerykańskich okrętów wojennych. Siedem we wschodniej części Morza Śródziemnego i 12 kolejnych w rejonie od Morza Czerwonego, przez Morze Arabskie, aż do Zatoki Perskiej - podała AP.

Autorka/Autor:asty/ft

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Platforma X/SecDef