Mężczyzna wszedł w niedzielę do kościoła baptystów w Sutherland Springs na południu Teksasu i zaczął strzelać. Policja poinformowała, że jest "wielu zabitych" i ranni. Napastnik nie żyje.
Dokładna liczba ofiar nie jest jeszcze znana. Nic nie wiadomo o motywach napastnika.
Robert Murphy, rzecznik biura szeryfa hrabstwa Guadalupe, powiedział, że napastnik zginął po krótkim pościgu. Dodał, że nie wiadomo, czy sam odebrał sobie życie, czy został zastrzelony przez policję.
"Wśród zabitych są dzieci"
Telewizja CNN podała, że kasjer ze stacji benzynowej, która znajduje się na przeciwko kościoła, powiedział, że napastnik wtargnął do kościoła tuż po tym jak rozpoczęła się msza o godzinie 11 (godzina 18 w Polsce).
Jak poinformował korespondent "Faktów" TVN w Stanach Zjednoczonych, "w nabożeństwie wzięło udział około 50 osób. Napastnik wszedł do kościoła około pół godziny po rozpoczęciu i zaczął strzelać. Eksperci skłaniają się, że był to mieszkaniec okolicy. Znał mieszkańców miasteczka i okolicę. Świadkowie twierdzą, że słyszeli przynajmniej 12 strzałów".
Początkowo telewizja ABC News twierdziła, że w kościele zginęło co najmniej 27 osób, a około 30 zostało rannych. Telewizja CBS News mówiła z kolei o 15 zabitych i nieznanej liczbie rannych.
Potem gubernator stanowy Teksasu Greg Abbot zwołał konferencję prasową na której poinformował: - Na tę chwilę jest 26 zabitych, ale nie wiemy, czy ofiar śmiertelnych nie będzie więcej. Podkreślił jednocześnie, że była to najtragiczniejsza masowa strzelanina w historii Teksasu.
- Wśród zabitych są dzieci, w tym m.in. 14-letnia córka pastora - przekazał nasz korespondent. Policja podaje dodatkowo, że rannych jest przynajmniej 20 osób.
Na miejscu jest FBI, co potwierdziła rzeczniczka biura w pobliskim San Antonio, i Strażnicy Teksasu. Kościół został otoczony, trwa śledztwo.
Sutherland Springs leży około 65 kilometrów na wschód od San Antonio. Liczba mieszkańców nie przekracza 900.
Area of the church is now blocked off and taped off. Family and friends still waiting to hear if their loved ones are safe. pic.twitter.com/YsKz78i3Lg
— Max Massey (@MaxMasseyTV) 5 listopada 2017
Prezydent USA Donald Trump na Twitterze napisał: "Niech Bóg będzie z ludźmi z Sutherland Springs w Teksasie. FBI i służby są na miejscu. Śledzę wydarzenia z Japonii".
May God be w/ the people of Sutherland Springs, Texas. The FBI & law enforcement are on the scene. I am monitoring the situation from Japan.
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 5 listopada 2017
Gubernator stanu Teksas dodał potem na Twitterze: "Modlimy się za tych, którzy ucierpieli na skutek tego aktu zła" - czytamy.
Our prayers are with all who were harmed by this evil act. Our thanks to law enforcement for their response. More details from DPS soon. https://t.co/KMCRmOPkiM
— Greg Abbott (@GregAbbott_TX) November 5, 2017
Autor: pk, lukl/sk / Źródło: KSAT, ABC News, pap, CNN