"Stany Zjednoczone muszą ponownie postawić sprawę jasno". Amerykańscy senatorowie apelują do Trumpa

Źródło:
PAP

Szef senackiej komisji spraw zagranicznych republikanin Jim Risch i jego zastępca demokrata Bob Menendez zwrócili się do prezydenta Donalda Trumpa o nałożenie sankcji na Rosję. Powodem takiego posunięcia byłaby próba otrucia rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego.

W opublikowanym w środę liście senatorowie zachęcają Donalda Trumpa do "rozpatrzenia, czy rząd Federacji Rosyjskiej wbrew prawu międzynarodowemu użył broni chemicznej lub biologicznej przeciwko własnemu obywatelowi", co - jak stanowi amerykańska ustawa z 1991 roku - pociągałoby za sobą konieczność nałożenia sankcji.

Oglądaj TVN24 w internecie>>>

"Otrucie Nawalnego jest szczególnie niepokojące, biorąc pod uwagę, że środek nowiczok został użyty również podczas zamachu na (byłego oficera rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU i podwójnego agenta) Siergieja Skripala w marcu 2018 roku w Anglii" - zwrócili uwagę senatorowie, przypominając że administracja USA wówczas nałożyła sankcje na Rosję. "Stany Zjednoczone muszą ponownie postawić sprawę jasno, że takie zachowanie jest nie do przyjęcia" - podkreślili politycy obu partii.

O wykryciu w organizmie rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego śladów środka z grupy nowiczok - broni chemicznej oddziałującej na układ nerwowy - informowały między innymi niemieckie władze. Jednak prezydent USA dotąd nie odniósł się w zdecydowany sposób do sprawy. Na początku września Trump stwierdził jedynie, że "USA nie widziały dowodów na otrucie Nawalnego nowiczokiem", a później dodał, że jego administracja "przygląda się" doniesieniom na ten temat.

Aleksiej Nawalny wyszedł ze szpitala w Berlinie, gdzie był leczony po próbie otrucia instagram.com/navalny

Stracił przytomność w samolocie

Nawalny, znany bloger, krytyk Kremla i orędownik walki z korupcją w szeregach rosyjskich władz, 20 sierpnia leciał z syberyjskiego Tomska do Moskwy. Na pokładzie samolotu źle się poczuł i stracił przytomność. Maszyna wylądowała awaryjnie w Omsku. Opozycjonista trafił do tamtejszego szpitala. Dwa dni później, na prośbę rodziny, Nawalny został przetransportowany do kliniki Charite w Berlinie.

Laboratorium niemieckiej Bundeswehry przeprowadziło testy toksykologiczne próbek krwi Nawalnego. Po badaniach przedstawiciele niemieckich władz przekazali opinii publicznej, że wyniki "dały jednoznaczny dowód: otrucie przy użyciu środka z grupy nowiczoków, toksycznych substancji paralityczno-drgawkowych".

Autorka/Autor:tas

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: instagram.com/navalny

Tagi:
Raporty: