Rano radził Zełenskiemu, by "nie dał się podpuścić". Teraz mówi o "kompletnej katastrofie"

Źródło:
PAP
Graham: Rozmawiałem z Zełenskim tego poranka. Mówiłem mu: nie daj się podpuścić
Graham: Rozmawiałem z Zełenskim tego poranka. Mówiłem mu: nie daj się podpuścićTVN24
wideo 2/5
Graham: Rozmawiałem z Zełenskim tego poranka. Mówiłem mu: nie daj się podpuścićTVN24

Nie wiem, czy możemy nadal robić interesy z prezydentem Ukrainy - powiedział przed Białym Domem Lindsey Graham. Republikański senator, który do tej pory słynął z mocnego wsparcia dla Ukrainy, stwierdził, że Wołodymyr Zełenski powinien albo "podać się do dymisji, albo przysłać kogoś, z kim można się dogadać".

W piątek odbyło się spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Białym Domu. Rozmowy miały dotyczyć między innymi umowy o partnerstwie w sprawie eksploatacji ukraińskich surowców naturalnych. Zakończyły się kłótnią przywódców.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ekspert o trzech scenariuszach po spotkaniu Trumpa z Zełenskim

- To była kompletna katastrofa. Byłem w Ukrainie osiem albo dziewięć razy, gdy wojna się zaczęła. Rozumiem konsekwencje działań Putina przeciwko Ukrainie. Doceniam to, co naród Ukrainy zrobił, walczyli dzielnie i w końcu miałem nadzieję, że to porozumienie o rzadkich minerałach, które zostanie przekute w relacje, pójdzie dobrze – powiedział w piątek przed Białym Domem republikański senator Lindsey Graham.

- Rozmawiałem z Zełenskim tego poranka. Mówiłem mu: nie daj się podpuścić - podkreślił republikanin. - Chcemy być pomocni Ukrainie, ale to, co zobaczyłem w Gabinecie Owalnym, było brakiem szacunku. Nie wiem, czy kiedykolwiek będziemy w stanie z Zełenskim robić jakiekolwiek interesy – ocenił.

Wołodymyr Zełenski podczas spotkania z Donaldem TrumpemJIM LO SCALZO/PAP/EPA

- Myślę, że większość Amerykanów zobaczyło gościa, z którym nie chciałoby wchodzić w układy - stwierdził Graham, stronnik Trumpa, lecz równocześnie jeden z najbardziej proukraińskich republikanów w Kongresie. Dodał, że Zełenski "albo powinien podać się do dymisji, albo przysłać kogoś, z kim można robić interesy".

CZYTAJ RÓWNIEŻ: "Dziękuję ci, Ameryko, dziękuję za twoje wsparcie"

Jeszcze dwa tygodnie temu senator podczas wizyty w Monachium mówił między innymi, że sposobem na powstrzymanie Putina, to "dać temu gościowi broni, ile wlezie". Amerykański senator także stwierdził, że Putin jest kłamcą. Ostrzegał, że rosyjski dyktator nie zatrzyma się. - Zróbmy to porozumienie z minerałami. Jak podpiszemy, to Putin będzie miał przesr***, bo Trump będzie tego bronił - tłumaczył wtedy Graham, dodając, że Trump będzie bronił interesów Ameryki.

Nerwowa atmosfera spotkania w Białym Domu

Atmosfera spotkania była bardzo napięta. Odwołano zaplanowaną po zakończeniu rozmów konferencję prasową obu przywódców.

Reuters podał później, że Wołodymyr Zełenski odwołał wizyty w Domu Ukraińskim oraz w Instytucie Hudsona w Waszyngtonie. Agencja powołała się na przedstawiciela ukraińskiej delegacji, która przyjechała do stolicy USA podpisać umowę o dostępie amerykańskich firm do ukraińskich surowców mineralnych.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kłótnia, odwołana konferencja, brak umowy. Zełenski odjechał przed czasem

Agencja Reutera, która powołuje się na jednego z przedstawicieli amerykańskiej administracji, napisała, że konflikt między Trumpem i Zełenskim może przyspieszyć amerykańskie rozliczenia z pomocy udzielonej Kijowowi podczas trwającej od ponad trzech lat wojny Ukrainy z Rosją.

Autorka/Autor:asty/ft

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: SHAWN THEW/PAP/EPA