Sol Pais, nastolatka poszukiwana w związku z obawami amerykańskich służb o to, że może stanowić zagrożenie w dniach poprzedzających rocznicę masakry w szkole Columbine, została znaleziona martwa. Poszukiwali jej między innymi agenci FBI i Gwardia Narodowa.
Szeryf hrabstwa Jefferson Jeff Shrader poinformował dziennikarzy, że po trwających cały dzień poszukiwaniach, młoda kobieta została znaleziona martwa w stanie Kolorado, około 60 kilometrów od miasta Littleton, w którym działa szkoła Columbine.
Wszystko wskazuje na to, że popełniła samobójstwo, strzelając do siebie - powiedział szeryf.
Poszukiwana w całym stanie
Wcześniej, w związku z "realnym zagrożeniem" wywołanym przez nastolatkę "zafascynowaną" masakrą z 1999 roku, część szkół w stanie Kolorado została w środę zamknięta.
W sobotę przypada 20. rocznica ataku na liceum, podczas którego z rąk dwóch nastoletnich zamachowców zginęło 13 osób.
Władze stanowe informowały, że pochodząca z Florydy 18-letnia Sol Pais była w okolicach hrabstwa Jefferson w stanie Kolorado w poniedziałek wieczorem. Miała tam wyposażyć się w strzelbę typu pump action oraz amunicję.
Ojciec nastolatki, który rozmawiał z reporterami stacji CBS Miami, prosił córkę, by wróciła do domu. - To jest jak zły sen. Nie wiemy, co się dzieje - mówił. Dodał, że jego zdaniem córka "może mieć problemy psychiczne".
W związku z akcją poszukiwawczą szkoły w okolicach Denver już we wtorek zostały poinstruowane, by zachować wzmożone środki bezpieczeństwa. W środę większość szkół w rejonie odwołała zajęcia.
"Zafascynowana" masakrą w Columbine
Niepokojąca sytuacja miała miejsce na cztery dni przed 20. rocznicą masakry w Columbine High School nieopodal Denver. 20 kwietnia 1999 roku dwóch nastoletnich uczniów liceum, Eric Harris i Dylan Klebold, z broni automatycznej zastrzeliło dwunastu rówieśników i jednego nauczyciela. 24 osoby zostały ranne. Sprawcy popełnili samobójstwo, zanim do budynku wkroczyła policja. Śledztwo ujawniło, że do masakry przygotowywali się ponad rok.
Zdaniem FBI, 18-letnia Pais była "zafascynowana" atakiem i jego sprawcami. Jak wskazuje agencja Reutera, władze oświadczyły, że nie mają formalnego powodu do aresztowania jej, jednak powinny zatrzymać nastolatkę w celu "oceny zdrowia psychicznego".
Jak przekazał agent FBI z Denver Dean Phillips, kobieta pochodząca z Florydy, przed wyjazdem do Kolorado miała formułować groźby. Agent nie przedstawił jednak konkretów. - Uważamy, że jest ona realnym zagrożeniem dla społeczeństwa - mówił Phillips, dodając, że odnalezienie Pais traktowane było "priorytetowo". W akcję poszukiwania zaangażowane zarówno FBI, jak i żołnierze Gwardii Narodowej.
Na Twitterze szeryf hrabstwa Jefferson opublikował zdjęcie kobiety. Przekazał również, że gdy ostatnim razem była widziana, miała na sobie czarną koszulkę oraz spodnie kamuflażowe.
Niepokojące statystyki
Mimo masowego sprzeciwu wobec łatwego dostępu do broni, kwestia ta wciąż dzieli mieszkańców USA. Wielu Amerykanów pozostaje na stanowisku, że prawo do posiadania broni wynika z drugiej poprawki do konstytucji i nie powinno być ograniczane. Co więcej, w Waszyngtonie wpływowym lobbystą pozostaje NRA - Narodowe Stowarzyszenie Strzeleckie Ameryki.
"Washington Post" w ubiegłym roku przedstawił statystykę, z której wynika, że "od masakry w liceum w Columbine w 1999 roku ponad 187 tysięcy uczniów szkół podstawowych i średnich było świadkami strzelanin w szkolnych kampusach w godzinach nauki".
"To oznacza, że liczba dzieci, które przeżyły wstrząs związany ze strzelaniną w miejscach nauki, przekracza populację (...) miasta Fort Lauderdale na Florydzie" - pisze waszyngtoński dziennik.
Autor: ft\mtom,adso / Źródło: Reuters, CBS, BBC
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (PD USGS), Twitter/Jeffco Sheriff