Korea Północna we wtorek przeprowadziła kolejny test rakiety balistycznej, a reżimowa agencja KCNA podała wówczas, że był to "udany sprawdzian nowego typu pocisku" wystrzeliwanego z okrętu podwodnego.
Była to piąta próba rakietowa Korei Północnej od początku września. Pjongjang w tym czasie testował między innymi pocisk dalekiego zasięgu, rakietę wystrzeloną z platformy kolejowej oraz pocisk przedstawiany jako hipersoniczny.
OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO
Przebywający w Seulu specjalny przedstawiciel USA do spraw Korei Północnej Sung Kim nazwał wtorkowy test Pjongjangu "prowokacją" i wezwał do zakończenia "niepokojących i bezproduktywnych" prób rakietowych. - Mamy nadzieję, że Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna pozytywnie zareaguje na nasze działania informacyjne – powiedział Sung Kim.
- Wzywamy Koreę Północną do zaprzestania tych prowokacji i innych destabilizujących działań i zaangażowania w dialog - zaapelował amerykański dyplomata. - Jesteśmy gotowi na spotkanie bez warunków wstępnych i jasno daliśmy już do zrozumienia, że Stany Zjednoczone nie mają żadnych wrogich zamiarów wobec KRLD - dodał.
Zwiększenie zdolności wojskowych
Mimo międzynarodowych sankcji nałożonych przez Radę Bezpieczeństwa ONZ Korea Północna pod przywództwem Kim Dzong Una znacznie zwiększyła swoje zdolności wojskowe. Pjongjang przeprowadził już kilka prób jądrowych i pomyślnie przetestował rakiety balistyczne zdolne do dotarcia do Stanów Zjednoczonych.
Autorka/Autor: tas/kab
Źródło: PAP